|
| Upadły Świat | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Kyuuri
Join date : 24/08/2020 Liczba postów : 372 Starter : Vulpix
| Temat: Re: Upadły Świat 2020-11-30, 16:39 | |
| Tak po prawdzie nie do końca wiedziała co robi i czy powinna w ogóle coś robić. Nie panowała nad swoimi mocami i nie mogła nawet by pewna czy wytrzyma w tej formie na tyle długo by dostać się do uwięzionego pokemona. Wierzyła jednak w Blue i to, że jakoś sobie poradzi z powstrzymaniem rozprzestrzeniania się pożaru. Może jego Charmander był nadpobudliwy ale on sam był wnukiem najbardziej wykształconego człowieka w regionie i spędzając z nim tak dużo czasu po prostu musiał wiedzieć jak improwizować w takich przypadkach. Jej obecnym priorytetem było wyciągnięcie bezbronnej istoty, która utknęła w pniu. Miała nadzieję, że uda jej się do niej dotrzeć na czas. |
| | | Lukas Volt Admin
Join date : 08/08/2020 Liczba postów : 1172 Region : Kanto Starter : Eevee Profesja : Trener
| Temat: Re: Upadły Świat 2020-12-02, 21:03 | |
| Ogień pochłaniał coraz większy obszar drzewa i najprawdopodobniej wewnątrz pnia temperatura zaczęła niebezpiecznie wzrastać. Ciało Slugmy zapewniało Ci odporność na płomienie, ale nic więcej. Musiałaś mieć też na uwadze to, że Onix zaczynał się powoli nagrzewać. Wraz z jego dezercją ogień mógłby się rozprzestrzenić na większy obszar. - Namida zrób coś! Czemu stoisz! - krzyczał głos za kamiennego ogona. Blue martwił się coraz bardziej, a na domiar złego wydarzyło się jeszcze coś. W twoim plecaku inkubator dawał o sobie znać. Jajko było naprawdę blisko wyklucia! - Nami! Pospiesz się! - nawoływał Blue. |
| | | Kyuuri
Join date : 24/08/2020 Liczba postów : 372 Starter : Vulpix
| Temat: Re: Upadły Świat 2020-12-07, 13:04 | |
| Powiedzieć łatwo. Zrobić trudniej. Zwłaszcza kiedy jest się ślimakiem. No i jajko. Tyle dobrego, że było poza tym pożarem, wraz z jej plecakiem... i wszystkimi ubraniami.. Jak się nad tym zastanowić to miała wielkie szczęście że zmieniła się przed wejściem do drzewa bo jak by było inaczej to jej odzież by splunęła. Chyba naprawdę powinna zastanawiać się zanim podejmie takie akcje. - Jeszcze minuta - odkrzyknęła. No dalej myśl. Skarciła się. Jaki atak absorbuje ogień? Nagle ją olśniło. Może i nie było ataku ale była zdolność. Tylko czy będąc Slumgą uda jej się to wywołać. Tak zdażało jej się już podczas testów być na przykład Laprasem z Magma Armor lub Pikachu ze zdolnością absorbcji wody ale wszystko to działo się przez przypadek. Nie była w stanie sama wybrać co jej przypadnie ale teraz to była ich jedyna nadzieja. Ich, lasu i tej niewinnej istoty w pniaku. Skupiła się jak tylko umiała najlepiej pragnąc jedynie by płomienie w nią wniknęły.
|
| | | Lukas Volt Admin
Join date : 08/08/2020 Liczba postów : 1172 Region : Kanto Starter : Eevee Profesja : Trener
| Temat: Re: Upadły Świat 2020-12-11, 00:23 | |
| Ciało Slugmy było właściwie lawą. Jednak pomysł, na który wpadłaś był genialny w swojej prostocie, choć dość skomplikowany. Problem polegał na tym, że zdarzało Ci się w przeszłości mylić umiejętności pokemonów i ich ataki. Jednak w chwili, gdy emocje brały górę i chęć uratowania życia była ogromna twoje ciało reagowało tak, jakbyś tego chciała. Płomienie zaczęły przygasać i kierować się wprost na Ciebie. Ogrom żaru jakie przyjęło ciało Slugmy było niewyobrażalne. - Niesamowite! - wymamrotał Blue. Onix odsłonił pozostałości po drzewie i Ciebie jako Slugmę. Energia jaką nagromadziłaś przeistoczyła Cię z powrotem w ludzką postać. Czułaś jak ta energia przepływa przez każdą komórkę tego ciała i nagle usłyszałaś znajomy głos Sabriny. - DOŚĆ! Twoja podświadomość płatała Ci figle. Nagle z twojego ciała wydobyła się czysta energia w postaci białego pyłu rozprzestrzeniającego się dookoła. Blue szybko skwitował to zajście. - Najwidoczniej natury musiała wyrównać stan energii. To co jej zabrałaś, musiała odzyskać. Mogłaś więc skupić się na swoim jaju, natomiast Blue postanowił przeszukać spalony pień drzewa. Ku jego zaskoczeniu nadal był tam pokemon, albo pokemony? |
| | | Kyuuri
Join date : 24/08/2020 Liczba postów : 372 Starter : Vulpix
| Temat: Re: Upadły Świat 2021-01-10, 21:44 | |
| Na moment straciła poczucie czasu. Była tylko ona, pożar i istota w środku płonącego drzewa, które musiała uratować. Nie mogła powiedzieć, że była ekspertem w czymkolwiek. Jak zresztą mogła skoro choć wyglądała i zachowywała się jak przeciętna szesnastolatka miała zaledwie rok życia. Ona i Blue mieli teraz swój cel i to było na razie wszystko czym się kierowała. Jednak nie mogła odpuścić i zostawić jaj. Na szczęście jej się udało i wchłonęła cały ogień. Nie wiedziała jednak jak to coś wyłączyć. Już nawet nie wiedziała czy wchłania tylko ogień. Na szczęście głos Sabriny przywrócił ją do rzeczywistości. Może w innych okolicznościach by się zastanowiła skąd ta wiedziała, że ta zdjeła naszyjnik i używa zdolności chociaż ich nie kontroluje. Jednak teraz nie miała na to sił. - Jak z wami? Wszystko w porządku - spytała rzucając szybkie spojrzenie towarzyszom i ponownie zakładając naszyjnik - jajko jeszcze całe? Wtedy usłyszała, że w pni dalej ktoś jest. Ta istota wciąż żyła. Zdążyli.. - Blue mógłbyś sprawdzić kto tam jest i czy wszystko z nim w porządku? - spytała - Ja zajmę się jajem. |
| | | Lukas Volt Admin
Join date : 08/08/2020 Liczba postów : 1172 Region : Kanto Starter : Eevee Profesja : Trener
| Temat: Re: Upadły Świat 2021-01-12, 21:59 | |
| - Tak nie martw się o nas. - odrzekła Haruka. W tym momencie najważniejsze było jajo. Chwyciłaś je w ręce i przytuliłaś. Po chwili zaczęło świecić, co oznaczało, że właśnie się wykluwa. Twoim oczom ukazał się Swablu! Pokemon niepochodzący z Kanto. Cóż to było za znalezisko. Kto mógł zostawić tak rzadkie jajko w jaskini? To niezwykły okaz. - Mama? - spojrzał na Namide Swablu. W tym samym czasie Blue wydostał z pnia drzewa jajeczka, a właściwie Exeggcute. Były niesłychanie wymęczone i wymagały natychmiastowej opieki i odpoczynku. Chłopak niewiele myśląc wyciągnął pokeball i zwrócił się do Ciebie. - Co powiesz na złapanie ich? To może być dla nich ratunek i wybawienie.Blue doskonale wiedział, że jeśli nie zamknie pokemonów w pokeballu może dość do śmierci tych stworzeń. Tymczasem w twoich rękach tuliła się Swablu. Całe szczęście miałaś ze sobą Cherishballa, który był dla niej przeznaczony. - Jajo Eventowe - Swablu:
Swablu Imię: ??? Typ: Poziom: 1 Ewolucja: Swablu --(35Lv.)--> Altaria Ataki: Steel Wing [EM], Peck, Growl Umiejętność: Cloud Nine Trzyma: - Charakter/historia: Mimo swoich małych rozmiarów jest niezwykle uparty i wytrzymały podczas walk i treningów. Poszedł by w ogień za swoją "matką" Namidą. Wykazuje ogromny potencjał do walk pokazowych, gdyż każdy jego ruch jest majestatyczny. Rozmiar: Runt Natura: Hardy (wytrzymały) Smak: lubi wszystkie smaki Data złapania: 09/09/2020 Trener: Namida Fumei Przywiązanie: 50% - Kod:
-
[img]https://cdn2.bulbagarden.net/upload/f/ff/Bag_Cherish_Ball_Sprite.png[/img] [b]Swablu[/b] [img]https://gpx.plus/files/images/badge/female.gif[/img] [b]Imię[/b]: ???
[img]http://play.pokemonshowdown.com/sprites/ani/swablu.gif[/img]
[b]Typ:[/b] [img]https://cdn2.bulbagarden.net/upload/e/e4/NormalIC.gif[/img][img]https://cdn2.bulbagarden.net/upload/7/73/FlyingIC.gif[/img] [b]Poziom[/b]: 1 [b]Ewolucja[/b]: Swablu --(35Lv.)--> Altaria [b]Ataki[/b]: Steel Wing [EM], Peck, Growl [b]Umiejętność[/b]: Cloud Nine [b]Trzyma[/b]: - [b]Charakter/historia[/b]: Mimo swoich małych rozmiarów jest niezwykle uparty i wytrzymały podczas walk i treningów. Poszedł by w ogień za swoją "matką" Namidą. Wykazuje ogromny potencjał do walk pokazowych, gdyż każdy jego ruch jest majestatyczny. [b]Rozmiar[/b]: Runt [b]Natura[/b]: Hardy (wytrzymały) [b]Smak[/b]: lubi wszystkie smaki [b]Data złapania[/b]: 09/09/2020 [b]Trener[/b]: Namida Fumei [b]Przywiązanie[/b]: 50% |
| | | Kyuuri
Join date : 24/08/2020 Liczba postów : 372 Starter : Vulpix
| Temat: Re: Upadły Świat 2021-02-04, 23:00 | |
| Udało się i wszyscy byli cali. Teraz by się uspokoić skupiła się na małej istotce, która wykluła się z jajeczka. W przeciwieństwie do Elekida ta nie wyglądała na taką, która musi być natychmiast zamknięta w pokeballu. Taka malutka. Zdecydowanie mniejsza od swoich pobratymców. - Jasne jeśli tylko chcesz mogę nią być - powiedziała z uśmiechem po czym zwróciła się do Blue - Możesz to zrobić. W końcu sam mówiłeś, że chcesz coś złapać -powiedziała - Raczej i tak nie da się ich przenieść w inne miejsce bez tego. Niewiele wiedziała o tym konkrenym gatunku ale pojedyncze jajeczka łatwo się rozbiegały zmniejszając jego samokontrolę co mogło jeszcze bardziej pogorszyć stan stworka. |
| | | Lukas Volt Admin
Join date : 08/08/2020 Liczba postów : 1172 Region : Kanto Starter : Eevee Profesja : Trener
| Temat: Re: Upadły Świat 2021-02-08, 21:10 | |
| Blue trzymał jajeczka i już miał je łapać, gdy te ugasiły resztki pożaru. Okazało się, że znają Grassy Terrain i wypaloną ziemię pokryły nowiuteńką trawą z rosą. Zaraz po tym chłopak złapał wycieńczone jajka w biało-czerwoną kulę. - I mam ciekawy okaz! - ucieszył się Blue. Chłopak spojrzał na Ciebie i zauważył nowego pokemona na twoich rękach. - Potrzebujemy odwiedzić Centrum Pokemon. Oboje mamy nowe pokemony, które wymagają sprawdzenia i leczenia.Blue obejrzał Cię dokładnie, ale nie stwierdził żadnych ran czy poparzeń. - Na pewno dobrze się czujesz?Swablu była mocno do Ciebie przytulona, ale faktycznie warto byłoby sprawdzić czy wszystko z nią w porządku. - Skan Exeggcute dla Blue:
(M)Exeggcute: lvl: 6 Ataki: Grassy Terrain EM, Barrage, Uproar, Hypnosis Charakter: Pokemon po uratowaniu okazał się niezwykle wdzięcznym stworzeniem. Przejawia ogromną miłość do natury, co można było zauważyć jeszcze przed jego złapaniem.
|
| | | Kyuuri
Join date : 24/08/2020 Liczba postów : 372 Starter : Vulpix
| Temat: Re: Upadły Świat 2021-10-31, 17:56 | |
| Pokiwała głową. Czuła się lekko oszołomiona bo nie sądziła, że się uda. Już większą szanse miała na zmianę w coś co szybko się spali niż takiego Slugmę co przyjmie cały ogień na siebie. Jednak słodka mała istotka w jej ramionach od razu ją uspokoiła. Była taka maleńka. Nie był to gatunek Kanto i chcąc się dowiedzieć czegoś więcej zeskanowała ją pokedexem. - A teraz posiedź chwilkę tutaj bo atmosfera jest jeszcze nieco ryzykowna - powiedziała wkładając pokemona do cherisballa - Jak tylko dojdziemy do centrum to znów cię wypuszczę - obiecała. Wzięła Vulpix na ręce. Ta była męcząca przygoda. Ciekawe jaka byłaby reakcja Oak'a gdyby ten się dowiedział, że splunęli już na starcie i to wcale nie z winy ataku jakiegoś gangu. Na szczęście to już za nimi. - A wiesz jak trafić do następnego centrum lub wrócić do poprzedniego? - spytała. Nie była najlepsza jeśli idzie o wskazywanie drogi ale miała nadzieję, że doświadczenie Blue jakie miał z samego faktu życia tutaj od narodzin im w tym pomoże. Zwłaszcza, że to zwykle on czytał wszelkie mapy. |
| | | Kitsune
Join date : 25/08/2020 Liczba postów : 2295 Age : 33 Region : Hoenn Starter : Growlithe Profesja : wolny strzelec
| Temat: Re: Upadły Świat 2021-11-07, 21:41 | |
| Cała akcja z pożarem na szczęście zakończyła się dobrze. Blue złapał swój upragniony "ciekawy okaz", tobie zaś wykluł się ptaszek o puszystych skrzydełkach, dla którego miałaś być mamusią. Jako że ten gatunek pokemona nie pochodził z Kanto, by się czegokolwiek dowiedzieć, zeskanowałaś stworka pokedexem. Oto co ci powiedział: "Swablu, Pokemon Bawełniany Ptak. Typ normalny i latający. Swablu kocha czystość i szybko usuwa brudną powierzchnię za pomocą przypominających bawełnę skrzydełek." Cóż, nie było to zbyt wiele informacji, na razie jednak musiało ci to wystarczyć. Schowałaś ptaszka do czerwonej kulki, by zaraz wziąć w ramiona Vulpixa. Haruka wtuliła się w ciebie, a widać po niej było, że mimo wszystko się o ciebie martwiła. W końcu nigdy nie wiadomo, jak to będzie z tymi twoimi transformacjami, prawda? Całe szczęście, że tym razem jakoś się wam upiekło. Upiekło, czaisz? - O-Oczywiście, że wiem, którędy iść! - twoje pytanie zabrzmiało tak, jakbyś podważała umiejętności Blue. - Stamtąd przyszliśmy, droga ciągnie się w tę stronę, więc jak pójdziemy tędy, to wrócimy na Route 2, a niedługo dotrzemy do Pewter City i tamtejszego Centrum Pokemon. Naprawdę... Powinnaś zwracać większą uwagę na otoczenie... Blue oczywiście wskazywał ci odpowiednie kierunki, by zobrazować ci mniej więcej rozkład najbliższego terenu. W końcu nie odeszliście tak bardzo od drogi, wchodząc do lasu, by na nią nie wrócić, prawda? Blue wyglądał na trochę zmieszanego, szybko jednak odchrząknął, doprowadzając się do porządku, a potem obwieścił kontynuację podróży. W niedługim czasie dotarliście do ścieżki, a niedługo potem - do miasta. Szliście we względnej ciszy i właściwie nic więcej nie stanęło wam na drodze.
Wkrótce też doszliście do miasta, a Blue od razu skierował was do Centrum Pokemon, jakby dobrze znał okolicę. Cóż, może rzeczywiście tak było? Tak czy inaczej przemierzyliście te kilka ulic, docierając do wysokiego budynku. Słońce powoli chyliło się ku zachodowi, dobrze więc będzie załatwić także nocleg, prawda? - Zatrzymamy się w Centrum, a jutro może wstąpimy do Muzeum Nauki, jeśli chcesz - zaproponował chłopak, wchodząc wraz z tobą do budynku. Zaraz też przekazał ci swoją kartę trenerską. - Załatw, proszę, pokój na nocleg, ja postaram się dodzwonić do dziadka. No wiesz, mały raport. Spotkamy się w części restauracyjnej, okej? - Trochę się tobą wysługuje, ale niech mu będzie - mruknęła cicho siedząca w twoich ramionach lisica, która moment później zeskoczyła na podłogę i przeciągnęła się. - Idziemy? I sama ruszyła w stronę kontuaru, za którym stała różowowłosa kobieta. Blue tylko spojrzał za nią, a potem uśmiechnął się do ciebie trochę niezręcznie i poszedł dalej. A ty? Cóż, ruszyłaś za Haruką, prawda? - Dzień dobry, witamy w Centrum Pokemon Pewter City - rzuciła z uśmiechem siostra Joy. - Czym mogę panience służyć? ________ |
| | | Kyuuri
Join date : 24/08/2020 Liczba postów : 372 Starter : Vulpix
| Temat: Re: Upadły Świat 2021-11-09, 22:18 | |
| To był jej pierwszy raz w tym mieście. Jak się zastanowić to był jej pierwszy raz w jakimkolwiek innym mieście niż Viridian do którego czasem chodziła z Oakiem po zapasy lub osada Pallet w której mieszkała. Dla niej ciekawy był tu każdy budynek, nie tylko muzeum ale przystała na propozycje skinieniem głowy. W końcu bardzo ważne było dla niej poznanie jak największej ilości rzeczy o otaczającym ją świecie. Jeśli Blue uważał, że muzeum byłoby w tym odpowiednie to nie będzie go kwestionować. Jej samej wcale się nie śpieszyło do walki z Borckiem. Tak, pewnie i zawalczy o odznakę ale to bardziej dlatego, że Oak poprosił ich o uczestnictwo w lidze. Z drugiej strony wiedziała, że Blue naprawdę tego chce i to nie ze względu na misje. - Spokojnie i tak musimy to zrobić - odpowiedziała Haruce głaszcząc ją po łepku -A chyba lepiej by to on powiedział o wszystkim profesorwi nie wspominając już o samym dzwonieniu. Namida niezbyt orientowała się w technologi. Tak jasne. Umiała podnieść słuchawkę i wcale się nie dziwiła obrzowi Oak'a w monitorze ale te numery... nie mogła ich spamiętać. Zanim by wystukała odpowieni pewnie by wpierw dobijała się do połowy regionu... o ile w ogóle stanęło na samym Kanto. Nie. To zupełnie nie dla niej. Za to zamówienie pokoju dla dwojga chyba nie jest jakimś wyzwaniem, prawda? - Poproszę o jeden pokój dla mnie i mojego partnera. Obecnie rozmawia ze swoim dziadkiem ale niedługo dołączy - powiedziała - I jeśli to nie problem niech pani rzuci okiem na naszych towarzyszy. W szczególności Swablu. Wykluła się podczas podróży przez las, a poprzednia Joy nie mogła stwierdzić skąd jej jajo znalazło się w Kanto. - poprosiła podając pokeballe i dając znak Vulpix by dała się zbadać. Chociaż nie walczyła mogła nawdychać się nieco dymu z pożaru i choć była typem ognistym wolała mieć pewność co do jej stanu zdrowia. |
| | | Kitsune
Join date : 25/08/2020 Liczba postów : 2295 Age : 33 Region : Hoenn Starter : Growlithe Profesja : wolny strzelec
| Temat: Re: Upadły Świat 2021-11-21, 17:44 | |
| Pewter City było miastem właściwie jak każde inne, nigdy jednak tu nie byłaś, nie znałaś nic poza Viridian i Pallet, dlatego wszystko dookoła cię ciekawiło. Mimo wszystko zdawałaś się bardziej na Blue i jego znajomość terenu, prawda? Tobie nigdzie się też nie spieszyło, zatem mogliście zostać w mieście trochę dłużej niż tylko dla "odznaki" od Brocka. Jednak wszystko po kolei... Twój towarzysz udał się gdzieś w celu złożenia raportu dziadkowi, ty zaś ruszyłaś za swoją lisiczką w stronę centralnego kontuaru. Haruka nie odpowiedziała na twoje tłumaczenie, zdawać się jednak mogło, że uśmiechnęła się lekko na te słowa. Ona chyba doskonale rozumiała twoje umiejętności technologiczne, a raczej ich brak. Nie było zatem sensu na komentarze, czyż nie? - Pokój dla dwojga, dwa oddzielne łóżka czy jedno większe wystarczy? - dopytała Joy z miłym uśmiechem, a gdy wspomniałaś o sprawdzeniu stanu swoich podopiecznych, od razu wzięła do ręki pokeballe, umieszczając je w odpowiednim urządzeniu, by zaraz zerknąć na Harukę. Obejrzała ją dokładnie, zeskanowała jakimś ustrojstwem i na moment wczytała się w wyniki. - Vulpix nic nie dolega, choć widzę, że przydałaby się jej kąpiel[/color] - zauważyła, wskazując zabrudzenia na sierści lisicy. Zerknęła jeszcze na wyniki pozostałych pokemonów. - Onix jest wycieńczony, proponuję zostawić go na noc pod naszą opieką, rano dam znać, czy będzie wymagał większej uwagi. Pozostałe stworki mają się dobrze. Coś jeszcze? W twoje ręce wróciły wszystkie pokeballe za wyjątkiem tego z Onixem. Gdy doprecyzowałaś kwestię łóżek, otrzymałaś również klucz do odpowiedniego pokoju. Miałaś jeszcze szansę spytać o coś, jeśli chciałaś.
Po załatwieniu formalności związanych z noclegiem udałaś się do części restauracyjnej. Blue jeszcze nie wrócił, to jednak nie przeszkodziło ci rozsiąść się wygodniej przy jednym ze stolików. - Joy ma rację, przydałaby się dobra kąpiel - odezwała się w końcu Vulpix, przeciągając grzbiet i sadowiąc się następnie u twojego boku. - Ale to może poczekać, posiłek ważniejszy - dodała jakby z uśmiechem. Menu leżało na brzegu stołu, mogłaś więc zamówić już coś do jedzenia, wszak wśród stolików krzątało się kilku kelnerów czy kelnerek. Zauważyłaś nawet, jak przy jednym z pobliskich stolików starszy chłopak bezceremonialnie klepie w tyłek przechodzącą obok dziewczynę z tacą. Tacą, która moment później poszybowała w powietrze, gdy dziewczyna się potknęła, a jej zawartość spadła z trzaskiem na ziemię przy akompaniamencie męskich śmiechów. Chłopaki nawet nie kwapili się do pomocy i tylko patrzyli z uśmiechami przylepionymi do twarzy na biedną kelnereczkę, która starała się w pośpiechu ogarnąć powstały bałagan. - Chamy - skomentowała cicho Haruka, strosząc futro na ogonie. A co ty zrobisz? Zrobisz cokolwiek? ________ |
| | | Kyuuri
Join date : 24/08/2020 Liczba postów : 372 Starter : Vulpix
| Temat: Re: Upadły Świat 2021-11-28, 18:11 | |
| Kiedy usłyszała pytanie o łóżka nieco się zawahała. Dla niej samej bliskość drugiej osoby, o ile jej ufała, nie była czymś czego miałaby się krępować. Pamiętała jednak, że zwykle Blue wolał spać osobno. Nie do końca wiedziała, czy to taki kaprys czy też tak ludzie robią ale postanowiła kierować się tym torem i zamówiła oddzielne. Podziękowała pielęgniarce i usiadła przy stoliku czekając na Blue. - Nie martw się Haruka - powiedziała poklepując ją po główce - Wszyscy się niedługo umyjemy i najemy ale najpierw zacnejmy na Blue i..
Nie skończyła bo była świadkiem chamstwa jak to skwitował Haruka. Mogła i nie mieć pojęcia o obyciu w praktyce ale to zdecydowanie jej się nie podobało. Zastanowiła się. Nie mogła tego tak po prostu zostawić to fakt. Namida była prostą osobą nieobeznaną jeszcze z okrucieństwem niektórych ludzi o którym również słyszała tylko w teorii. I co miało znaczyć to klepnięcie po pupie? - To niegrzeczne - powiedziała - Powinniście teraz to posprzątać. |
| | | Kitsune
Join date : 25/08/2020 Liczba postów : 2295 Age : 33 Region : Hoenn Starter : Growlithe Profesja : wolny strzelec
| Temat: Re: Upadły Świat 2021-12-04, 21:20 | |
| Nie wiedziałaś dokładnie, jakie panują zasady i choć tobie nie przeszkadzałoby wspólne łóżko z Blue, postawiłaś na dotychczas panujący między wami "układ", zamawiając pokój z osobnymi łózkami. Mając już formalności za sobą, mogłaś na spokojnie rozsiąść się w strefie restauracyjnej i coś zamówić... lub nie, czekając na towarzysza. Pech to, czy zrządzenie losu, stałaś się świadkiem nietypowego zdarzenia. Zdarzenia, którego sama do końca nie rozumiałaś, nie byłabyś chyba jednak sobą, gdybyś zostawiła sprawę bez odzewu. Biedna kelnerka pospiesznie zbierała potłuczone kawałki niesionych naczyń przy akompaniamencie męskich śmiechów, gdy nagle się odezwałaś. Dziewczyna - całkiem ładna blondyneczka zresztą - spojrzała na ciebie trochę niepewnie, jakby zdziwiona twoją reakcją. Wszak siedziałaś przy stoliku właściwie sama (nie licząc lisiczki, oczywiście), a właśnie zwróciłaś na siebie uwagę tych gości. Gości, których śmiech nagle się urwał, gdy "klepacz tyłków" łypnął na ciebie. Zmrużył groźnie oczy, a moment później uśmiechnął się chytrze. - Coś ci nie pasuje, dziewczynko? - rzucił krótko, wstając z miejsca. Kelnerka tylko pisnęła cicho, zostawiając tacę z kawałkami szkła na podłodze, i pobiegła gdzieś w stronę lady restauracyjnej, znikając po chwili. Chłopak zaś podszedł do twojego stolika i zlustrował cię łakomym wzrokiem do wtóru powarkiwania Haruki. - Widać, że nie jesteś tutejsza, inaczej znałabyś swoje miejsce. To mój teren i mogę tu robić, co chcę. Masz z tym problem, lalka? Chłopak był z pewnością wyższy od Blue, zdecydowanie szerszy, barczysty. Ciemne włosy miał krótko przystrzyżone, twarz gładką, choć było na niej widać delikatny cień zarostu, ubrany był w ciemną, rozpiętą bluzę z kapturem, pod którą miał jakiś popielaty T-shirt z dziwnym nadrukiem, a także ciemne spodnie i sportowe buty. Patrzył na ciebie wręcz prześmiewczo, z wyższością, gdy pochylił się ku tobie, opierając dłońmi o blat twojego stolika. Jego kompani, trzech chłopaków podobnej postury i w niemal identycznych ciuchach, również ruszyli się z miejsca, otaczając cię z niemal wszystkich stron. Haruka tylko warczała, walcząc z nieodpartą pokusą przypieczenia któregoś z kolesi, mimo wszystko czekała na twoją reakcję i ewentualne zezwolenie. Więc? Co teraz? ________ |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Upadły Świat | |
| |
| | | | Upadły Świat | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |