IndeksIndeks  PortalPortal  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Treningi Jackie

Go down 
4 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3
AutorWiadomość
Jacqueline

Jacqueline


Join date : 23/08/2020
Liczba postów : 244
Age : 30
Region : Kalos
Starter : Minccino
Profesja : In progress

Treningi Jackie - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Treningi Jackie   Treningi Jackie - Page 3 Empty2021-02-05, 23:12

No i trening ruszył pełną parą! Jackie przykucnęła kilka metrów za Cinnamon, by mieć lepszy widok na ćwiczenia swojego puszystego pokemona. Pokeszynszyla z wielką powagą podeszła do lustra, wygładzając futerko i szykując się do pierwszych tanecznych kroków. Przybrała pozę i... Skakała na boki, odbijając się najpierw od lewej łapy, potem od prawej, wciąż główką zwrócona do swojego odbicia. Starała się robić to coraz szybciej i szybciej i faktycznie, przez moment sylwetka Minccino w lustrze zaczynała się rozmywać... Jednak nadal czegoś brakowało. Pokemon przystanął, łapiąc oddech i obracając się wokoł własnej osi, a dziewczyna zamyśliła się. Taka była w tym jej rola – trenować swoich przyjaciół, czyli doradzać, obserwować i wyciągać wnioski! Oczywiście wszystko szło metodą prób i błędów, nie była przecież Jacqueline jakąś specjalistką... Jednak swoje też już przepracowała z tą drużyną!

- Hmm... A może nie skupiaj się tak na lustrze? O, wiem~ - Jackie klasnęła w dłonie podnosząc się i podchodząc do lustra. Ustawiła się obok Cinnamon, zawadiacko krzyżując ramiona. – Zamiast skakać na boki, zaprezentuj nasze najnowsze, taneczne kroki~! Tylko pamiętaj, jak najszybciej~ – wyjaśniła, z uśmiechem obserwując jak pokemon porusza uszami i przybiera identyczną pozę. Jednocześnie zaczęły kiwać głowami do rytmu, tanecznymi krokami przysuwając się najpierw w prawo, potem w lewo. - Un, deux, trois, quatre! Jeszcze raz! Un, deux, trois, quatre~! – w którymś momencie Jacqueline zatrzymała się, robiąc miejsce Minccino. Szary pokemon tak się rozochocił, że tańczył coraz szybciej i szybciej i jej sylwetka coraz bardziej rozmywała się przed oczami. Ba, zdawało się, że jak na stop-klatce, jej postać zastygała na kilka sekund w powietrzu a potem nikła – były na dobrej drodze~! Poleciła ćwiczyć jej tak dalej, a sama dziewczyna rozejrzała się po sali...

- To Ci dopiero~! – zawołała Jackie, patrząc w stronę Joltika. Momo ćwiczyła na gumowej piłce tak zapalczywie, że ta skakała na wszystkie strony. Dobrze, że była przyczepiona do sufitu wytrzymałym sznurem! Ten tak podskakiwał, że nie zdziwiłaby się, gdyby zaraz się urwał... Suche trzaski były efektem odnóży ozdobionych twardszymi pazurkami. Podłoga usiana była rysami, które powstały przy próbach ślizgu robaczka. Jackie podeszła do niej, przyglądając się jak pokemon wykorzystuje swój pęd, by prześlizgnąć się pod piłką i następnie podskakuje by uderzyć dyndającą nad nim kulę. Można było to jednak usprawnić! Jackie przykucnęła przy żółtej kuleczce. - Mocniej uderzysz, gdy nie będziesz czekać jak zwolnisz! Jak jeszcze się ślizgasz, o tak... – zaprezentowała ruch dłonią, bacznie obserwowana przez Momo - Odbij się tuż za piłką, nie wtedy, jak tracisz na szybkości! Będziesz miała większe wybicie~! – mrugnęła do pokemona Jackie i pogłaskała ją po grzbiecie, zostawiając pokemona samego sobie. Ten dziarsko nastroszył włoski i przygotował odnóża do kolejnych ćwiczeń!

- Jak Ci idzie Petit Poisson~? – zapytała pieszczotliwie dziewczyna, podchodząc do baseniku, w którym pływał Magikarp. Ślady wody zdradzały, że Fromage ćwiczyła pilnie, wybijają się ponad powierzchnię i machając płetwami, jakby zamierzała ulecieć~ Jackie przyglądała się, jak nurkuje, wybija w górę, pragnąc podskoczyć jak najwyżej... Szło jej nieźle, ale brakowało jej tego niezwykłego pędu, jaki zaprezentowała wcześniej Momo. Wiedząc, że może to zniechęcić pokemona, fioletowowłosa podrzuciła jej kilka błękitnych bloczków i pogłaskała rybkę po głowie. - Spróbujemy w inny sposób, oui? Popłyń na dno basenu i płyń jak najszybciej potrafisz w górę, nie przerywając i nie zwalniając ani na chwilę~! – poinstruowała, odsuwając się o krok od krawędzi basenu, gdy rybka zniknęła pod wodą. Nie chciała zostać jakoś mocno ochlapana... Za to entuzjastycznie biła brawo, gdy Fromage wyskoczyła wysoko w powietrze~

Cinnamon – Double Team – Transfer Move

Momo – Skitter Smack – Move Tutor

Fromage – Bounce – Move Tutor + 5 wytrawnych pokebloczków

#dosprawdzenia

Dalej zbieram gwiazdki~!

Powrót do góry Go down
Jacqueline

Jacqueline


Join date : 23/08/2020
Liczba postów : 244
Age : 30
Region : Kalos
Starter : Minccino
Profesja : In progress

Treningi Jackie - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Treningi Jackie   Treningi Jackie - Page 3 Empty2021-02-06, 20:45

- Bravo~ Fantastique~Udało Ci się~ – zawołała dziewczyna, widząc jak Fromage elegancko wybija się w powietrze, trzepocząc płetwami jak najprawdziwsza, latająca ryba! Ruch Bounce nauczony~! Po gratulacjach dziewczyna wygłaskała czule Magikarpia i wypuszczając z pokeball'a Sewaddle i Yampera, pozwoliła całej trójce bawić się w płytkiej części basenu. Pozostałe pokemony kontynuowały trening, do kompletu brakowało tylko...

- Pistachio~ Mon Doux Tortue~ - klasnęła w dłonie dziewczyna przywołując pokemona. Uroczy żółwik zatrzepotał swoim puchatym ogonkiem, a Jackie schowała Cherish Ball'a i przykucnęła obok, witając się z nim. Podsunęła mu kilka bloczków, tak, by wybrał swój ulubiony smak, a ku jej zdziwieniu, wybrał kilka czarnych i zagryzł słodkimi. Nie był zbyt wybredny, najlepsza pociecha dla początkującego kucharza~! Dziewczyna uśmiechnęła się do niego. - Potrenujemy dziś razem trochę, d'accord? Mam ruch specjalnie dla Ciebie~ Wiem, że jesteś waleczny i nie pozwolisz by innym stało się coś złego, więc to atak w sam raz dla takiego obrońcy jak Ty~! – wyjaśniła z mocą fioletowowłosa, pokazując mu na ekranie animację ruchu Focus Punch. Atak był trudny, oj trudny... Wierzyła i tak, że Pistachio sobie poradzi~! Filmik pokazał jak Heracross zamyka oczy, bierze głęboki wdech i skupia się w sobie, skupia... Zbierając siły do ataku. Squirtle patrzył zafascynowany, aż w końcu robaczek uderzył swojego przeciwnika, nokautując go jednym uderzeniem pięści! Żołwik podskoczył, a Jackie zadowolona jego entuzjazmem, pokazała mu solidny worek treningowy, naszykowany specjalnie dla niego. - Najpierw głęboki wdech, Mon Cher, zbierasz całą swoją siłę i uderzasz~! – zaprezentowała ruch, a Pistachio od razu zamknął oczy, przyjmując bojową pozę.

- Oho... - powiedziała do siebie cicho Jackie i nie chcąc rozpraszać stworka, udała się na bok do Momo. Jej uparty robaczek zaciekle atakował gumową piłkę! Gładka powierzchnia już nie była taka gładka, na niej jak i na posadzce widniało mnóstwo rys od ostrych odnóży. Niezmordowanie Joltik skakał i drapał i uderzał i ślizgał się pod spodem, jednak nie potrafił do końca kontrolować swoich ruchów. A dokładniej, nie panował nad ślizgiem. Często leciał w inne strony niż zakładał! Siuuuu~! Robaczek przez to nerwowo poruszał nóżkami, a Jackie przysiadła obok, by poobserwować. Momo zaprezentowała swój ruch dwa razy i dziewczyna pokazała jej, że musi mierzyć siłę na zamiary – po co zużywać całą energię na ślizg, jak poleci dwa metry dalej, gdy musi kilka centymetrów za piłką odbić się od ziemi i zaatakować? Samokontrola, hm... Jacqueline uśmiechnęła się lekko. Joltik należał do tych butnych, pewnych siebie robaczków, a teraz przymykał wszystkie oczka, skupiając się na wyważeniu swojej siły. O to chodziło! Pochwaliła Momo i zebrała się z podłogi, odchodząc w stronę lustra, a tam Cinnamon tańczyła w najlepsze~

- Ma Cannelle, widzę, że tylko się odwróciłam a Ty już się ruchu nauczyłaś~? – zaśmiała się dziewczyna, głaszcząc Minccino po główce. Pokemon się rozpromienił, prezentując Jackie swój wytrenowany ruch i faktycznie – dwie Cinnamon pojawiły się przed dziewczyną~! Klasnęła w podziwie i widząc, że Cinna ma jeszcze sporo energii, wyciągnęła z kieszeni PokeDex. Trach, ciach, kliknęła coś w systemie i lustro zjechało pod podłogę, a zamiast tego pokazała się okrągła kula pełna dziwnych dziur! Tajemnicze zjawisko nowoczesnej technologii, hu hu~ Na samym środku migał kolorowy ekran. - To urządzenie mierzy poziom trujących związków! Będziemy uczyć Cię ataku trującego o nazwie Toxic. Zaraz go znajdę... – powiedziała ciszej dziewczyna, szukając zapisanej animacji na urządzeniu. Technika nie była jej mocną stroną... Bywały momenty, gdy nie wiedziała w co kliknąć. Znalazła! Pokazała Cinnamon jak Gastly stwarza chmurę trucizny unoszącą się nad nim, którą kieruje w stronę przeciwnika, by go zatruć. Minccino miała zadumaną minkę, przechylając główkę w bok. - To tak jak w Gunk Shot, tylko zamiast tworzyć pocisk w łapkach, tworzysz opary w powietrzu. Spróbujemy~? – uśmiechnęła się Jackie, miziając puchaty policzek i obie przystanęły, gotowe do działania. Cinna miała już pewną wprawę w atakach trujących, zobaczymy jak teraz sobie poradzi~!

Cinnamon – Toxic – Transfer Move

Momo – Skitter Smack – Move Tutor

Pistachio – Focus Punch – Move Tutor + 5 pokebloczków (3 mieszane i 2 słodkie)

#dosprawdzenia

Jeśli ruch nie został nauczony to zedytuję post. Obawiałam się, że stracę kolejkę, jeśli nie dam dziś postu, a nie chciałam nabijać 130%  nauki danego ruchu.

Nadal zbieram gwiazdki~!

Powrót do góry Go down
Vi
Admin
Vi


Join date : 28/09/2020
Liczba postów : 3094
Age : 29
Region : Kraj Ognia
Starter : Vulpix "Senzu"
Profesja : Trenerka/Mag Ognia

Treningi Jackie - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Treningi Jackie   Treningi Jackie - Page 3 Empty2021-02-06, 21:18

Mogłabym prosić, byś następnym razem dorzucała Base Power ruchów? Będę niezmiernie wdzięczna. Dziękuję ogromnie! <3

Streak = +2%, +4%
Lutowy Boost zapewnia Ci zwiększenie efektywności twojego treningu o 75%!
Rezultaty:
Gwiazdki ✯:
Powrót do góry Go down
Jacqueline

Jacqueline


Join date : 23/08/2020
Liczba postów : 244
Age : 30
Region : Kalos
Starter : Minccino
Profesja : In progress

Treningi Jackie - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Treningi Jackie   Treningi Jackie - Page 3 Empty2021-02-07, 12:04

Ho ho, wyglądało na to, że wprawa w użyciu ruchu trującego miała swoje konsekwencje! Czy też raczej, miłe rezultaty. Bardzo szybko Cinnamon zaczęła wokoło tworzyć fioletowo-czarne opary, które wisiały w powietrzu lepkie i gryzące. Jeden ruch jej łapki i leciały w stronę kuli, gdzie mechanizm zasysał trujące gazy, wyświetlając komunikat na ekranie. 20%. 42%! Poziom związków chemicznych, które mogłyby zatruć przeciwnika był za niski – opary tworzone przez Minccino musiały przybrać na intensywności, by faktycznie wywołać określony efekt. Pokemon wykrzywił pyszczek i zmarszczył brwi, z coraz większym uporem tworząc to kolejne dawki trucizny – a za każdym razem miały one zupełnie inny kolor... Kie licho? Jackie patrzyła zdziwiona jak Cinnamon skupiała się głęboko, by stworzyć różowawą mgiełkę, która pomknęła w stronę kuli i... 87%? Co to za różowa trucizna? Oniemiała dziewczyna wpatrywała się w machinę, podczas gdy Cinna odtańczyła taniec radości, machając do dziewczyny. Musiała westchnąć – nie do końca rozumiała co zaszło – ale niemniej, była dumna ze swojego pokemona. Uniosła kciuki do góry i uśmiechnęła się, a Minccino dumnie zabrała się do dalszych ćwiczeń. Teraz opary wokół niej były jaskraworóżowe... Mou dieu~!

- To ci dopiero... – pokiwała głową Jackie, zwracając głowę w stronę suchych trzasków. To Pistachio zapamiętale uderzał o worek treningowy! Dziewczyna podeszła do niego, przychylając głowę w bok i patrząc jak żółwik zamyka oczy. Wziął głęboki wdech i z całej siły uderzył piąstką o powierzchnię worka. Oho... Gdy się odsunął, ujrzeli małe wgniecenie, które zaraz wygładziło się, gdy wypełnienie wora wypełniło lukę. Squirtle nie był z tego zadowolony... Puchaty ogonek opadł, a on spojrzał na swoje piąstki. Jackie przykucnęła obok i pogładziła go po główce. - Nie ma co się zniechęcać Mon Cher! Praktyka czyni mistrza, im więcej ćwiczysz, tym lepszy będziesz~! – pokiwała za znawstwem głową i sięgnęła  do kieszeni. Z metalowego pudełeczka wyjęła kilka kolorowych kostek. - Na zachętę~ – mrugnęła do Pistachio, podsuwając mu bloczki, które zjadł ze smakiem. Następnie, jak można było się spodziewać, pokemon wyciągnął w górę piąstki i przybrał bojową pozę – chyba podpatrzył ją z filmu Kung Fu, który ostatnio oglądali całą drużyną – po czym przygotował się do ataku. Jackie zasugerowała, by był jak skała, nie zwracał uwagi na nic wokoło, zamknął oczy i jak poczuje się odpowiednio silny – niech uderza~! Póki co Squirtle zamknął oczy i zbierał w sobie energię... A kiedy uderzy? Ot, zagadka...

- Mon ami Pierrot, prête-moi ta plume, pour écrire un mot~ – zanuciła dziewczyna oddalając się. Pomachała pokemonom brodzącym w baseniku, a tu nagle niewielki, ale bardzo nagły huk sprawił, że podskoczyła. Sprawczynią tego była... Momo! Stojąca dumnie na resztkach gumowej piłki, którą jakimś cudem przebiła swoimi pazurkami~! Co to za waleczny, zaciekły robaczek... Jackie podeszła, biorąc ją w dłonie i unosząc do góry – Joltik napuszyła swój żółty puszek, unosząc dumnie głowę. Musiała być niezwykle z siebie zadowolona~! Jacqueline się zaśmiała. - Ten ballon nie miał z Tobą szans~! - oceniła, uśmiechając się i następnie podeszła z Momo do Cinnamon. Dała znak Minccino, by nie przerywała ćwiczeń i wyjęła PokeDex, by pokazać robaczkowi kolejny, trochę specyficzny ruch. I choć dziewczyna potępiała tego typu zachowanie... Pokazała jej animację, gdzie okazały Shelmet nadyma się, robi trochę fioletowy na twarzy – i pluje ciemnym jadem, wprost ze swojego z żołądka na przeciwnika! Oh, to było trochę... Désagréable. Tylko troszeczkę! Jacqueline wiedziała, że w świecie pokemonów istnieją różne ruchy i zachowania, nie każde urocze, milutkie, ale każde bez wyjątku ważne oraz potrzebne! Nie było potrzeby potępiać ruchu, tylko dlatego, że trochę był niesmaczny w kwestii estetycznej. Nadrabiał za to efektywnością, ot co~ - Pokemony trujące, ale często też robaczki mają w swoim brzuszku takie coś, co wytwarza truciznę. Tak jak tutaj~ – wyjaśniła Momo, odnosząc się do animacji. - Ty też takie coś masz, o tutatj, gili gili gili~ – dotknęła paluszkiem brzuszka Joltika, łaskocząc ją tam i chichocząc. Po tej krótkiej przerwie na śmiech, poleciła Momo by spróbowała zebrać w swoim brzuszku trochę jadu a potem, no, etto... Wypluła go w stronę kuli, tej, na której ćwiczyła Cinnamon!

Cinnamon – Toxic (Status) – Transfer Move

Momo – Gastro Acid (Status) – Move Tutor

Pistachio – Focus Punch (150) – Move Tutor + 5 słodkich pokebloczków

#dosprawdzenia

Nadal zbieram gwiazdki~!

Powrót do góry Go down
Vi
Admin
Vi


Join date : 28/09/2020
Liczba postów : 3094
Age : 29
Region : Kraj Ognia
Starter : Vulpix "Senzu"
Profesja : Trenerka/Mag Ognia

Treningi Jackie - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Treningi Jackie   Treningi Jackie - Page 3 Empty2021-02-07, 12:50

Dziękuję! <3

Streak +6%
Lutowy Boost zapewnia Ci zwiększenie efektywności twojego treningu o 75%!
Rezultaty:
Gwiazdki ✯:
Powrót do góry Go down
Jacqueline

Jacqueline


Join date : 23/08/2020
Liczba postów : 244
Age : 30
Region : Kalos
Starter : Minccino
Profesja : In progress

Treningi Jackie - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Treningi Jackie   Treningi Jackie - Page 3 Empty2021-02-08, 07:10

Dzisiaj Cinnamon szła jak burza! Ruch za ruchem, opanowała już dwa nowe ataki bez problemu... Jackie pokiwała głową z podziwem, uśmiechając się do pokemona i zastanawiając co mogą zrobić następnego... Minccino wciąż była pełna wigoru, a teraz zrobiła sobie krótką przerwę, pijąc wodę z kolorowego kubeczka. Dziewczyna w tym czasie szukała w PokeDexie ruchu, którego pokemon mógłby się jeszcze nauczyć... Hm. Kątem oka zauważyła, że Momo ma pewien kłopot z kulą mierzącą pomiar trucizny, chyba trening Gastro Acid nie szedł jej tak dobrze jak z góry zakładała. Co by tu zrobić... Oho~

- Grande idée~ – powiedziała do siebie zadowolona Jacqueline, patrząc na nazwę ruchu na ekranie. Przywołała Cinnamon, która wskoczyła jej na ramię i zaprezentowała jej ruch – Mud-Slap! - Wiem, Ma Mie, że nie lubisz się brudzić, ale potraktuj to jako trening, który zakończy się wspaniałą kąpielą~ - zachęciła Minccino, pokazując jak na ekranie Diglet uderza w przeciwnika kulą błota! Prosto w twarz! Także zadanie było stosunkowo proste – zebrać, albo stworzyć w swoich łapkach porcję błociska i bezceremonialnie strzelić nim komuś w oczy! Ho ho ho... Cinnamon została posadzona na podłodze, zacierając łapki i próbując stworzyć drobinki ziemi. Między jej paluszkami pojawiło się trochę wilgotnego piachu, przypominającego glinę. - Potraktuj to jak maseczkę błotną~ - mrugnęła do niej Jackie, żartując w ten sposób, a małą od razu się rozchmurzyła, przygotowując pierwszy próbny pocisk. Niestety, zbyt rzadkie błotko przelatywało jej przez łapki – trzeba było jeszcze trochę poćwiczyć... Nic jednak straconego~! Jacqueline de Rochechouart miała plan!

- Momo~! - zawołała dziewczyna, przywołując do siebie robaczka. Żółta kulka pośpieszyła w jej stronę, patrząc to na nią, to na Cinnę, a fioletowowłosa uśmiechnęła się szelmowsko. – Będzicie ćwiczyć razem~ – klasnęła w dłonie. - PCinnamon, Momo, każda z was strzela pociskiem w drugą, a ta stara się go zbić swoim własnym~! Błoto kontra trucizna, co za emocje~ - zaśmiała się Jackie. Oczywiście gra nie zaczęła się od razu, Cinnamon potrzebowała chwili by w ogóle uformować z błotka kulę, a Momo dalej zbierała truciznę w brzuszku. Jackie pogładziła robaczka, doradzając jej, by postarała się najpierw zmagazynować w sobie tyle jadu, ile jej pasuje – nie za dużo, nie za mało, po prostu optymalną dla niej porcję. Taką, przy której nie będzie miała kłopotu skakać i kluczyć wokoło! Zasugerowała również, by Joltik potraktował „wypluwane” Gastro Acid jak tworzenie Electroweb – wypuszcza z otworu gębowego zamiast nici kulkę ciemnej trucizny. Pewna analogia tu była i Momo powinna lepiej zrozumieć jak to działa. A teraz, jak miała sparing-partnera, mogła jednocześnie ćwiczyć gromadzenie trucizny w brzuszku oraz celowanie nią w przeciwnika~! - Tylko ostrożnie! - podkreśliła Jackie – Pamiętajcie, to tylko trening! Nie zróbcie sobie krzywdy, bien? – poprosiła, czekając, aż pokemony jej przytaknął. Obie skinęły główką z zapałem i uspokojona, Jackie ruszyła w inną stronę sali treningowej...

- Oh-ho. - szepnęła Jackie, bo właśnie tam usłyszała kolejny huk! To było nagminne podczas treningów jej drużyny, prawda..? Pistachio stał dumny nad zerwanym workiem treningowym – gruba skóra pękła od impetu uderzenia, a sznurek jeszcze dyndał nad nimi. Wokół rozsypało się trochę piachu wypełniającego wór. - O rety, rety... – zadumana Jackie przykucnęła przy żółwiku, patrząc na niego zdumiona. Mrugnęła, zachichotała, po czym pogłaskała go po policzku z czułym uśmiechem. - Kto jest moim zdolnym wojownikiem~? – zapytała pieszczotliwie, podając mu kilka smakołyków. W końcu był nowym członkiem jej drużyny, potrzebował zachęty do ćwiczeń! Niemniej, już widać było efekty tego trudnego ruchu, no i pokemon wyraźnie domagał się czegoś... Twardszego do treningu. Po chwili namysłu Jackie ze schowka przytargała ciężki wózek pełen najróżniejszych płyt. Mechaniczne wyposażenie sali ustawiło każdą z płyt obok siebie, a każda z nich była z innego materiału – z wytrzymałego gipsu, z twardego drzewa oliwnego, z cegieł, potem z kamieni... Na początku zaprowadziła Pistachio do ścianki, metr na metr, z wyjątkowo wytrzymałego gipsu – stopniowo będą zwiększali twardość, w miarę jak jego atak będzie silniejszy! - Proszę bardzo~! Ćwicz po swojemu i pamiętaj – nie liczy się tylko siła mięśni, ale Twoja koncentracja i skupienie. Idzie Ci świetnie, jestem pewna Mon Tortue, że jak to wytrenujesz, to będziesz w stanie przebić się przez góry~

Cinnamon – Mud-Slap (20BP) – Transfer Move

Momo – Gastro Acid (Status) – Move Tutor

Pistachio – Focus Punch (150BP) – Move Tutor + 5 pokebloczków (3 słodkie i 2 ostre)

#dosprawdzenia

Nadal zbieram gwiazdki~!

Powrót do góry Go down
Lukas Volt
Admin
Lukas Volt


Join date : 08/08/2020
Liczba postów : 1172
Region : Kanto
Starter : Eevee
Profesja : Trener

Treningi Jackie - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Treningi Jackie   Treningi Jackie - Page 3 Empty2021-02-08, 20:47

Streak +8%
Lutowy Boost zapewnia Ci zwiększenie efektywności twojego treningu o 75%!
Rezultaty:
Gwiazdki ✯:
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Treningi Jackie - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Treningi Jackie   Treningi Jackie - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Treningi Jackie
Powrót do góry 
Strona 3 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3
 Similar topics
-
» Treningi Vaphelka.
» Treningi Mabh
» Sad Jackie
» Sad Jackie
» Sprawy Jackie

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Pokemon Lagoon :: Hyde Park :: Archiwum-
Skocz do: