Pokazy na Tulivouri

Naprawdę nie wiedział czego innego się spodziewać - oczywiście że chciał ją zamknąć w jakiejś iluzji i kopiować jej ruchy. Czasami się obawiał, że to on był przewidywalny. Nie chciał się jednak poddawać bądź zniechęcać jego zagrywkami, a zamiast tego wymyślić nową strategię. Szczególnie, że Wide'mu nie powiodła się pierwsza próba, a to już coś.
Nie był to jednak koniec, oczywiście. A on miał dosyć ryzykowny pomysł.

- Użyj ich taktyki przeciwko nim, i zacznij z Agility, a następnie potraktuj jego Copycat swoim Disable. Zoroark jest większy i normalnie szybszy od ciebie i z Agility będzie jeszcze szybszy, to możesz jednak wykorzystać to że jesteś od niego niższa i dzięki Agility wykonać lepsze uniki. - cóż, walczyć i tak muszą, a nawet gdyby tylko na tą rundę wyłączył mu Copycat, to chciał zobaczyć minę WideEye.
- Spróbuj go okrążyć i jednocześnie generować wokół siebie mroczną energię Hex i zostawiać za sobą duchowe smugi. Kiedy Zoroark spróbuje cię naśladować bądź ruszyć za tobą w pościg, odrzuć od siebie tę mroczną energię przy pomocy ostrych Ice Shard tak, żeby energia otoczyła lodowe kryształy i celuj nimi w łapy przeciwnika żeby zmusić go do potknięcia.

Ponownie w głośnikach rozbrzmiał głos młodej sędziny, która komentowała całą walkę
-Zoroark, mimo przewagi nie zamierzał wykonywać pierwszego ruchu. Zrobił to więc Vulpix, który użył Agility, zwiększając swoją prędkość. Czarny lis natychmiast skopiował ruch oponenta, dzięki czemu przewaga młodej Tundry natychmiast została zniwelowana. Jednak biały lis nie poddawał się - wykorzystał Disable, ale co to? Zoroark odwrócił się plecami, zamknął oczy i zasłonił uszy! Najwidoczniej nie zamierzał pozostawać bierny na ten atak i dzięki natychmiastowej reakcji atak nie doszedł do skutku! Nikt nie spodziewał się tak kreatywnej obrony przed czymś, przed czym w teorii obronić się nie da! Copycat zadziałał jednak bezbłędnie - Disable Tundry zostało wyłączone z użytku! Co za emocjonujący pojedynek. Kombinacja Hex oraz Ice Shard wyglądała przepięknie - energia odbijała się w kryształach lecących w stronę Zoroarka, ale ten nie poddawał się i udając Ditto skopiował ten ruch. Krzyształy uderzyły w siebie na środku areny, powodując deszcz drobinek lodu. Oba pokemony wypadły w tej rundzie świetnie. Kto zwycięży?

W oczekiwaniu na kolejną taktykę zerknijmy na punktację. WideEye nadal prowadzi z 842 punktami, Avalon natomiast sunie tuż, tuż za nim posiadając punktów 840! Sędziowie docenili próbę zniszczenia całej taktyki jednym atakiem, mimo, że się nie powiodła. Została ostatnia runda, kto wysunie się na prowadzenie?

No, próbowali - nie można powiedzieć że nie. Plan z Disable miał dobry, i tego będzie się trzymać, bo był to jednak nieprzewidziany ruch, a to o to mniej więcej chodzi - o zaskoczenie przeciwnika nietypowymi rozwiązaniami.
A że był to ostatni moment, to można przejść do pełnej ofensywy. Szczególnie, że ich arena zmieniła się na piaskową (tudzież plażową, ale jeden ciul). Padający z Rain Dance deszcz powinien się jeszcze utrzymywać, co może na dobrą sprawę wykorzystać.
- Utrzymaj swoją pozycję i rozpocznij rundę z wielkim Blizzard. Zacinająca zamieć powinna przymrozić spadający deszcz z Rain Dance i zmniejszyć widoczność Zoroarka. Spróbuj utrzymać Blizzard jak najdłużej i jednocześnie poruszać się między śniegiem i odłamkami lodu w ukryciu dzięki Feint Attack. Użyj tego do uników, ale nie pozwól Zoroarkowi się do siebie zbliżyć. Zanim Feint Attack się wyczerpie, użyj Dig żeby się dodatkowo schować i postaraj się wyczuć przeciwnika spod ziemi, żeby na koniec na niego naskoczyć z Covet. Masz się wtedy wykorzystać swoją mniejszą posturę i uczepić jego grzywy i ciągnąć go tak, żeby się potknął o wykopaną przez ciebie dziurę.
Jak duży sens miał jego plan? Pewnie niewielki. Ale z drugiej strony Wide pewnie nie spróbuje swojej taktyki z 'Copycat Only', bo sędziom może się aż tak nie spodobać powtarzanie tych samych sztuczek, i to dwa razy pod rząd.