Vi vs Schoolgirl Cassie

Viannea wyszczerzyła się. To było to.
- Świetnie, Lumiś, wracaj - powiedziała, po czym wyrzuciła Moirę
- Twoja kolej, mała. Zaczniemy od Rock Smash - trzeba jak najbardziej uszkodzić szczurka, póki jest zamrożony. Następnie wykorzystaj Rock Throw, a potem ponów Rock Smash. Nie czekaj na reakcję, o ile ona nastąpi - wykorzystaj swój ulubiony atak, by zadać jak największe obrażenia - Water Gun!

Cios przez łeb sprowadził zmrożoną Rattatę do parteru. Wkrótce oberwała jeszcze kamieniem, a następnie kolejnym łupniakiem, który wydobył szczurka z lodu. W odpowiedzi na Water Gun, Rattata ruszyła z pomocą Quick Attack, mijając strumień wody i uderzając w nieświadomą Moirę. No cóż, przynajmniej było wiadomo, że ta walka nie będzie izi-pizi. W każdym razie wkrótce szczurek postanowił przypuścić jeszcze jeden atak - Bite. Ugryziony Mudkip nie przejął się zbytnio, choć na pewno poczuł ugryzienie szczurka. Walka była w zasadzie wygrana, choć trzeba było jeszcze wyprowadzić finałowy cios.

No i gdzie ten deszcz? Zapowiadało się na niego od początku walki, a tu zdązyła niemal rozwalić babę a tu nic...

- Okay, Moira. Kończymy to przedstawienie. Zacznij od Rock Smash, a gdyby jeden był za mało, to dorzuć dwa kolejne. Gdy już skończysz okładać fioletowego, dodaj jeszcze od siebie Water Gun, by odrzucić go w stronę jego trenerki. Nie bawmy się z nimi dłużej - obie wiemy, kto jest najlepszy.

Któryś z Pokemonowych bóstw musiał wysłuchać myśli Vi, bo jak na zawołanie na jej nos spadła nagle kropla deszczu. A za nią kolejna. Z nieba zaczęła spadać mżawka, chociaż chmury zdecydowanie zapowiadały na coś poważniejszego.

Deszcz nie przeszkadzał jednak Moirze, która zgodnie z poleceniem trenerki uderzyła przeciwnika Rock Smash, wierząc że zwycięstwo ma już w garści. Rattata, pomimo bólu, wykorzystał jednak moment oraz to, że Mudkip była pewna swojej wygranej, i użył Bite na łapie która go dopiero co uderzyła. Różnica wielkości między nimi pozwoliła mu na ciągnięcie nieco wyższej przeciwniczki w dół, która desperacko próbowała się wyswobodzić i uderzyć go kolejnym Rock Smash drugą, wolną łapą. Musiała do tego jednak przenieść ciężar swojego ciała na tylne łapy żeby drugą łapę w ogóle unieść, co Rattata wykorzystał - wypuścił trzymaną kończynę nagle ze swoich szczęk i na prędkości użył Quick Attack, celując prosto w jej niechroniony brzuch.

Impet, element zaskoczenia oraz miejsce trafienia sprawiły że Moira została odrzucona na dobre dwa metry od szczura, który wprawdzie ledwo dyszał ale najwyraźniej nie zamierzał pójść tak łatwo na dno. Mudkip uparcie stanęła na czterech łapach, ale po wyrazie jej pyska widać było że ostatnie uderzenie ją jednak zabolało. Była gotowa użyć trzeciego już Rock Smash, kiedy błyskawica rozświetliła nagle niebo, a po nią w oddali rozległ się ogłuszający wręcz grzmot. Deszcz zaczął przybierać na sile, co było też widać na znajdującym się na arenie stawem i po tym jak zbierał wodę.

Rattata był przemoczony do suchej nitki i dygotał z zimna, tak samo jak jego trenerka.. i Vi w sumie też. Moira jako jedyna nie przejmowała się zmianą pogody, a wręcz postanowiła ją wykorzystać - nim przeciwnik zdecydował się na kolejny Quick Attack, ona użyła Water Gun, który był nieco efektywniejszy dzięki opadom deszczu. Strumień wody uderzył szczura prosto w pysk, a zmoczone podłoże dodatkowo sprawiły że się poślizgnął i wpadł do przepełnionego po brzegi stawu.

Na szczęście dla Vianny, Pokemon Cassie się nie utopił, ale był zdecydowanie nie zdolny do kontynuowania walki. Cassie pośpiesznie pogratulowała zwyciężczyni i obie panie mogły zacząć uciekać przed nawałnicą.

---