Kitsune vs Bug Catcher Tim

Słoneczko przygrzewało, sprawiając wrażenie, że zima skończyła się permanentnie, a wiosna wkracza do akcji. Dzisiaj na arenie spotykają się Sailina Arestor oraz Bug Catcher Tim. Ich walka będzie opiewana w legendach przez najbliższe stulecia... O ile uda się ją dokończyć.
Arena tym razem jest wyjątkowa - z prawej strony otoczona drzewami i wysoką trawą, w której łatwo przeoczyć zielone oraz brązowe pokemony. Wiatr poruszający źdźbłami nie pomagał, po lewej stronie zaś całkowicie płasko, z niewielkim, płytkim jeziorkiem idealnym do podtopienia kogoś. Bug Catcher wypuścił swoje pokemony - Metapoda oraz Weedle'a! Jak prawdziwy gentleman zrobił on gest w stronę dziewczyny, pozwalając jej zacząć walkę.

Walka:

Na arenę wkroczył Zigzagoon, a tuż po nim Weedle. Metapod postanowił poczekać na swoją kolej. Zigzagoon rozpoczął walkę od wywołania burzy piasku, który wpadł robaczkowi do oka, ale ten absolutnie nie zamierzał rezygnować, wykorzystując do walki Electroweb. Nie był to zbyt mocny atak, ale zdecydowanie spowolnił Twojego Zigzagoona, do tego stopnia, że Weedle niemal był w stanie wykonać unik przed Headbutt. Niemal. Oberwawszy odleciał na prawie metr, po czym powrócił, atakując Poison Sting. Bogowie byli po Twojej stronie - nie doszło do zatrucia, kolejny Headbutt uderzył więc dość mocno. Na tyle mocno, że Weedle zatrzymało i nie był w stanie wykonać swojego ostatniego ataku!

Walka:

Walkę zaczął Weedle, który w końcu był szybszy od Zigzagoona. Jego Bug Bite przedarł się przez obronę pokemona, niestety kontakt nie opłacił mu się, bo oberwał krytycznym Headbuttem! Pokemon odleciał na dobry metr do tyłu, co spowodowało, że jego Electroweb nie trafił przeciwnika i wylądował na ziemi, mniej więcej pół metra od Zigzagoona. Zaraz po tym stworzenie oberwało potężnym ugryzieniem, zabierającym mu masę punktów zycia! Niestety, drugi Headbutt nie był w stanie wykonczyć robaczka, za to Ziggy oberwał drugim Electroweb, obniżającym mu szybkość jeszcze bardziej. Walka nie była już aż tak wyrównana... Jednak nadal wszystko się mogło zdarzyć!

Walka:

Zigzagoon nie był zachwycony tym, że został wycofany, jednak nie opierał się zbytnio. Larvitar wyskoczyła z pokeballa, po czym rozejrzała się zaciekawiona po polu bitwy. Uznając, że to zabawa, porzucała nieco błotkiem w stronę Weedle'a, który zgrabnie ominął atak i przesunął się w stronę traw. Maleńka próbowała zaatakować robalka, ale... Pamiętasz Electroweb, który wylądował w trawie? Tak, Maleńka wdepnęła prosto na niego! Co prawda atak kompletnie nic jej nie zrobił, ale i tak spowolnił ruchy samiczki. AncientPower wykończyło Weedle'a. Na pole bitwy wparował Metapod. Tim pokręcił głową
- Muszę chyba w końcu ewoluować Rona... No nic, jeszcze nie skończyliśmy! - powiedział

Walka:

Mud Slap było dobrym pomysłem - Metapod dostał prosto między oczy! Niestety, jego odpowiedzią było Iron Defence, zwiększające jego obronę, i to znacznie. Niemal mogłaś zauważyć mgiełkę stali na jego skorupie. Ancient Power trafiło nienagannie, Metapod jednak nie atakował - kolejne Iron Defence zwiększyło jego obronę jeszcze bardziej! Jaki cel miał trener Metapoda? Mała uznała za świetną zabawę bieganie zygzakiem, dopóki nie potknęła się i nie poturlała w stronę przeciwnika. Widać polecenie "patrz pod nogi" było już zbyt wielkim wyzwaniem. Kolejne Ancient Power zabrało jeszcze mniej niż poprzednie, ale zauważyłaś poświatę wokół swojego pokemona. To chyba coś oznaczało, nieprawdaż? Maleńka poruszała się teraz szybciej! Metapod postanowił odpowiedzieć Electroweb, które nie trafiło pokemona. A nawet, gdyby trafiło, to i tak atak elektryczny nie byłby w stanie jej zaszkodzić. Payback nie zadało niemal żadnych obrażeń a Metapod widząc, że jego ataki są bezskuteczne postanowił maksymalnie zwiększyć swoją obronę za pomocą Iron Defence...

Walka:

________
*Mud-Slap

Il skakała jak oszalała, Metapod nie podzielał jej entuzjazmu. Jedyne, co mógł robić, to zmniejszać jej prędkość za pomocą Electroweb, ale nawet to nie przeszkadzało małej rzucać w niego kamieniami większymi od niej samej oraz błotkiem, zmniejszającym celność robalka. Oczywiście jedno z AncientPower sprawiło, że mała znów zajaśniała, a to oznaczało kolejne zwiększenie statystyk, czyli większe obrażenia. Metapod miał jednak tajną broń - Bug Bite! Pokemon postanowił ugryźć biednego Larvitara, i to nie raz, a cztery razy! Il stanęła jak wryta, a potem spojrzała na swoją trenerkę niemal mając łzy w oczach. Ten brzydki pokemon ją udziabał!
Chyba się obraziła...

Walka:

Zigzagoon miał odpowiedź na wszystko. Choć Headbutt nie zadał zbyt wielu obrażeń kokonowi, to jednak zdołał go "zastopować" i ten nie wykonał swojego ataku. Drugi ruch zwierzątka skrócił życie Metapoda równo o połowę, będąc chwilowo najskuteczniejszą bronią w arsenale trenerki. Metapod odpowiedział Electroweb, niestety dla niego nie udało mu się trafić. Następnie wydarzyła się wymiana ciosów - Heabutt za Bug Bite. Oba pokemony trafił i oba oberwały, ale Zigzagoon chyba jednak troszkę bardziej. Co zrobić, gdy Metapodowa obrona wystrzeliła ponad jakiekolwiek normy? Mimo to zielony pokemon ledwo się trzymał.

Walka:

Wyglądało na to, że to już koniec. Metapod nie był w stanie bronić się przed tak zmasowanym atakiem i mimo, że próbował używać Electroweb oraz Bug Bite, nie był w stanie wygrać z Zigzagoonem. Po kilku uderzeniach padł jak długi, nie poruszając się więcej. Jego trener westchnął zrezygnowany
- Chociaż raz bym wygrał, to nie, wrzucili mnie i moje robaczki na sam początek listy Battle Tower, żeby reszta się na nas wyżywała - mruknął do siebie, ale potem uśmiechnął się lekko w Twoją stronę
- Nieźle Ci poszło. Nie spodziewałem się typu Ground. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy - powiedział, wyciągając w Twoją stronę rękę oraz pieniądze z wygranej, czyli 80$!

Pokemony:
Zigzagoon - +4 lvl
Larvitar - +3 lvl

Pieniążki - +80$