Vi vs Bug Catcher Tim

Przed nami pojedynek Vi vs Bug Catcher Tim. Przypominamy, że uczestnicy powinni zapoznać się z Zasadami Walk. Walka odbędzie się na zasadzie jeden na jednego. Trenerzy mają do dyspozycji dwa pokemony, jednak wyzywający zadeklarował tylko jednego pupila. Pierwszeństwo ma wyzywający.

Rezultat:

Do wygrania: 80$, Do przegrania: 40$.

Vianne weszła na pole walki pewna siebie. Rozejrzała się po całym poletku, po czym uśmiechnęła. Chciała znaleźć wzrokiem każdy kamyczek, każdą nierówną kępkę trawy, która mogłaby jej pomóc w zwycięstwie. Wyciągnęła pokeball z jej lojalnym przyjacielem, Vulpixem i wypuściła go
- Do boju, Senzu! Oto Twoja pierwsza walka. Jestem pewna, że sobie poradzisz. Zaczniemy walkę od Hypnosis, licząc na uśpienie przeciwnika. Gdyby to się nie udało, wykonaj unik przed nadchodzącym atakiem, a następnie odpowiedz Burning Jelaousy, celując prosto w łeb oponenta. Niech płonie... Gdy tylko skończysz pluć ogniem, wycofaj się, po czym obiegnij przeciwnika dookoła i ugryź w bok, tak, aby uniknąć jakiegokolwiek ataku znienacka. Następnie uderz ponownie Burning Jelaousy, by zmęczyć wroga jeszcze bardziej. Pamiętaj, by po tym ataku wykonać kolejny unik, gdyby takowy był potrzebny. Na sam koniec rozpędź się i uderz w bok przeciwnika, tam, gdzie zatopiły się Twoje ząbki, aby odrzucić go daleko od siebie. Poradzisz sobie, mały, wiem o tym. To tylko robalki!

Vulpix pojawił się na placu boju. Jego ciało było dość smukłe jak na swój gatunek, co oznaczało że będzie szybki, ale kosztem swojej ofensywy. Po drugiej stronie pojawił się Weedle! Hypnosis nie poskutkowało, a w zamian Vulpix oberwał Poison Stigiem. na twoje szczęście nie wdało się zakażenie i trucizna nie zaczęła działać. Nagle ziemia wkoło zaczęła płonąc pozostawiając arenę doszczętnie spaloną. Od teraz walczyliście na suchej i gładkiej ziemi, a Burning Jelaousy zadał solidne obrażenia robaczkowi. Weedle otrzepał się i użył String Shot. Chybił! To dało czas i miejsce na ugryzienie pokemona w bok, niestety pokemon był na tyle zwinny że obrócił się i oddał Bug Bite. Kolejne Burning Jelaousy było niesamowicie dewastujące. Chodź był to początek walki wydawało się jakby to był koniec. Vulpix zbliżył się znów do uderzenia, ale Weedle dobrze wykonał unik i zaatakował Bug Bite! Pokemony stanęły naprzeciwko siebie, jednak to Weedle był tym który przeżywał mękki.

Rezultat:

Do wygrania: 80$, Do przegrania: 40$.

Dziewczyna uśmiechnęła się. Walka szła dokładnie tak, jak przewidywała
-Świetnie, Senzu. Nie będziemy się bawić w usypianie go - i tak jest prawie martwy. Pozwól mu się zbliżyć i uderz go prosto w pysk Burning Jelaousy, po czym wykonaj szybki unik, gdyby jeszcze miał siły się na Ciebie rzucać. Odbij na lewo i powtórz atak, celując w ogon. Gdyby to go nie wykończyło, wykorzystaj to, że ziemia jest teraz gładka i rzuć się do przodu, wbijając pazurki w glebę, by lepiej wykorzystać swoją przyczepność, po czym walnij baranka prosto w trującego robalka i poślij go prosto do Faint City. Jeśli ich pokonasz, czekają na ciebie smakołyki... - motywowała Vulpixa dziewczyna. Jeżeli to zda egzamin, zostanie tylko Metapod, który raczej dużego wyzwania nie będzie przedstawiał

Motywacja w postaci smakołyków poskutkowała znakomicie. No prawie. Weedle zaczął od String Shotu, który spowolnił Senzu. Następnie ruszył z Bug Bite co było bardzo ważne! Weedle wgryzł się mocno w Vulpixa, ale z najbliższej odległości oberwał Burning Jelaousy! Tim był zszokowany tym zdarzeniem. Jego podopieczny nawet nie zdążył się dobrze ocucić, gdy oberwał kolejnym ognistym atakiem! To koniec! Weedle niezdolny do walki! Tim przywołał do siebie pokemona i wypuścił kolejnego. Na placu boju pojawił się Metapod, który w momencie użył Harden!

Rezultat:

Do wygrania: 80$, Do przegrania: 40$.

Vianne aż podskoczyła z radości, chwilę potem jednak uspokoiła się. Vulpix nadal był spowolniony...
- Super! Jeden z głowy, został jeden! Jestem z Ciebie dumna, mały! Nie zwracaj uwagi na Harden przeciwnika, jeżeli go użyje, tylko nam to pomoże zważywszy na Twój ulubiony atak. Zaczniemy jednak od użycia Hypnosis, być może tym razem bardziej dopisze nam szczęcie, zważywszy na to, że Metapod to pokemon statyczny i niespecjalnie ma jak zrobić unik. Zaraz po tym chcę, byś zaatakował Burning Jelaousy, tak, by atak dosięgnął i Metapoda, i połaci ziemi pod nim. Z odrobiną szczęścia taki atak podpali resztki trawy, wydłużając nieco efekt ataku. Gdy tylko to wykonasz, podbiegnij do niego, ustaw się wygodnie i sypnij mu popiołami z trawy prosto w ślepia, a następnie odskakując użyj ponownie Burning Jelaousy! Metapod nie jest dla Ciebie żadnym przeciwnikiem. Dalej!

Wydawało się że Hypnosis będzie idealnie wycelowane w Metapoda. Problem polegał na tym, że w stronę Vulpixa poleciała naelektryzowana sieć! Electroweb to specjalny atak, którego nauczył się pokemona pod czujnym okiem Tima. Po raz kolejny szybkość Vulpixa spadła, a atak Burning Jelaousy został jakby pominięty po tym szoku. Metapod ponownie błysnął, ale tym razem metalicznym światłem. Był to atak Iron Defense, który znacząco podniósł defensywę robaka. Vulpix najwyraźniej coś pomieszał, ale ostatecznie znalazł się blisko kokonu i z najbliższej możliwej odległości zaatakował Burning Jelaousy! Atak mimo swojej efektywności zabierał stosunkowo mało życia, gdyż Metapod był znacznie bardziej doświadczonym przeciwnikiem. Tym atakiem, Vulpix spalił pozostałości traw na arenie i walczyliście na czysto ziemnym gruncie. A co najważniejsze poparzył przeciwnika, dzięki czemu ten będzie odczuwał skutki tego ataku do końca walki.

Rezultat:

Do wygrania: 80$, Do przegrania: 40$.

Dziewczyna zmarszczyła lekko brwi. O ile była pewna wygranej, o tyle widziała już, że okupiona będzie lekką zmianą taktyki. Zamyśliła się przez chwilę
- Senzu, ochłoń trochę. Znamy już wszystkie ataki Metapoda, nie jest w stanie niczym Cię zaskoczyć. Musisz być przygotowany na jego atak. Spokojnie. Wiemy, że z Twoją obecną prędkością zaatakuje jako pierwszy, dlatego zrób unik, pozwalając, by Electroweb przykleił się do podłoża. Następnie okrąż Metapoda. Ten jest dość statycznym pokemonem. Obrócenie się w Twoją stronę powinno mu zająć nieco czasu, którego mu ani trochę nie dasz. Sprawdzimy Twoją celność - chcę, żebyś uderzył pokemona z główki, posyłając go prosto w leżącą na ziemi pajęczynę, tak, by wpadł we własny, niewyładowany jeszcze atak i być może spowolnił się jeszcze bardziej. Fajnie by było, jakby zadziałało. Naszym następnym ruchem będzie odczekanie, aż cały ładunek przejdzie ciało Metapoda, po czym zaatakuj go Burning Jelaousy ponownie. Przy odrobinie szczęścia przeciwnik znów użyje opcji podniesienia swojej obrony. No, chyba, że ma trochę oleju w głowie. Nie możemy przechodzić do defensywy. Skup się, Senzu, i przypomnij sobie te wszystkie treningi. Wiesz, co powinieneś robić. Oddal się na tyle, byś miał czas na kolejny unik w razie ataku siecią i poślij kolejny Burning Jelaousy. Pamiętaj, że przeciwnik jest bardziej doświadczony. W każdej chwili bądź gotowy do zmiany miejsca przebywania, na pewno zna jakieś ciekawe sztuczki. Ostatnim atakiem będzie również Burning Jelaousy. Hypnosis jest dla nas już bezużyteczne, gdyż nie uśpisz podpalonego oponenta... Pamiętaj, Senzu, wierzę w Twój sukces

Uniknięcie Electroweb było kluczowe. Senzu mimo swojej powolności zdołał przedostać się na tyły przeciwnika i uderzyć go z baniaka! Może nie było to zbyt udane posunięcie, bo Vulpix odczuł to troszeczkę, ale na pewno się opłaciło. Metapod ugrzązł na swojej pajęczynie i jedyne co mógł zrobić to użyć Harden. W  ten sposób jego obrona podwyższyła się do granic możliwości, a Vulpix miał ogrom czasu by zaatakować Burning Jelaousy! Kolejny Electroweb i kolejne pudło! Burning Jelaousy ponownie uderza w robaka i to KRYTYCZNIE! To koniec walki! Zwycięzcą Vianne Wolfpaw!

Rezultat:

Vulpix: