IndeksIndeks  PortalPortal  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Gra Banshee

Go down 
2 posters
Idź do strony : 1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Queen of Hearts
Admin
Queen of Hearts


Join date : 08/08/2020
Liczba postów : 164
Region : Wszystkie
Starter : Wszystkie

Gra Banshee Empty
PisanieTemat: Gra Banshee   Gra Banshee Empty2020-09-07, 13:47

Slateport City, 6 Grudnia, godz. 06:06 rano

Wschód słońca nad morzem był przepiękny pomimo przenikliwego chłodu zimowego poranka. Opustoszałe o tej porze ulice nadawały rodzinnemu miastu Vincenta nieco straszliwego klimatu i pomimo przekonania co do swojej decyzji, widok ten mógł budzić w młodym chłopcu wątpliwości. Jego rodzice jeszcze spali i nawet jeśli uważał, że nie przejmowali się jego obecnością to czy podobnie zareagują na jej brak? Czas pokaże. Odwagi dodawała obecność yamaska... co jednak z poke-jajem, które znalazł poprzedniego ranka w nogach swojego łóżka? Opieka nad nim w podróży o tej porze roku była wyzwaniem, ale nie mógł przecież zawieść ciotki, która mu je sprezentowała. W tej chwili leżało owinięte szalikiem chłopca na dnie jego torby. Był początek grudnia, trochę po szóstej rano i Slateport City przygotowywało się na święta Bożego Narodzenia. Niedługo włączą kolorowe światła, które całkowicie odmienią klimat tego miejsca... czy to miały być pierwsze święta, które Vincent spędzi bez rodziców? Chłopak założył sobie kilka celów do realizacji i jeden z nich był na wyciągnięcie ręki: jeśli sobie tego życzył, statek do Johto z pewnością wypływał tego dnia z portu. A może uda się na inny, krótszy rejs do Dewford Town, albo Placidlog Town? Niestety wszystkie te opcje (a szczególnie kilkudniowa podróż do Johto) wiązały się z pewnymi kosztami, transport był dość drogą sprawą dla młodocianego uciekiniera. Na północ od miasta znajdowała się droga 110, być może uda się właśnie ma? I cóż, pozostawało jeszcze zwiedzanie dobrze mu znanego Slateport City, które z pewnością niedługo obudzi się ze snu... tylko czy pozostanie w tym miejscu na dłużej było takim dobrym pomysłem?
@Banshee
Powrót do góry Go down
https://pokemon-lagoon.forumpolish.com
Banshee

Banshee


Join date : 05/09/2020
Liczba postów : 73

Gra Banshee Empty
PisanieTemat: Re: Gra Banshee   Gra Banshee Empty2020-09-07, 18:20

Jajko owinął jednym ze swoich ulubionych szalików. Dla siebie zostawił żółty, a jajku oddał czerwony. Mimo, że były zrobione w ten sam sposób i z tego samego materiału, czerwień kojarzyła mu się z ogniem oraz ciepłem, nie wspominając, że bardziej pasowała do skorupki. Schował swój prezent głęboko, upewniając się, że nie jest przygnieciony niczym ciężkim i rozdarł jedną ze swoich poduszek, by zbudować prowizoryczne gniazdo wokół niewyklutego pokemona. Dodatkowo zabrał dla siebie ciepłe ubranie na zapas i miał nadzieję, że opatulenie nim wystarczy, by jajku nie było zimno. Skrzypce... nie był pewien, czy powinien zabierać. Jako jedne z nielicznych, posiadały dla niego jakąś wartość emocjonalną; razem ze szmacianą lalką, którą miał w wolnej ręce. Ostatecznie, by nie wpychać wszystkiego do plecaka, wziął pokrowiec z instrumentem i zacisnął do plecaka za pomocą pasków.
Za ciotką tęsknił, lecz nie sądził, by to był dobry moment na odwiedziny. Chciał do niej przyjść z jakimś osiągnięciem, którym mógłby się pochwalić. Pokazać coś, z czego byłby dumny. Niedawno spotkał pokemona, któremu obiecał pomoc, co uważał za dobry początek.
Vincent, zabrawszy swoje manatki, wyszedł z domu cicho, ale pospiesznie, starając się jednocześnie zrobić to jak najszybciej, ale tak, by nie zbudzić przypadkowo rodziców. Skierował się w stronę drzwi wyjściowych, następnie na zewnątrz w nadziei, że nic go po drodze nie zatrzyma.
- Jak masz na imię? - zapytał cicho Yamaska, cierpliwie czekając na jego odpowiedź, by chwilę po tym zadać kolejne pytanie: - Kojarzysz cokolwiek ze swojej przeszłości?

@Queen of Hearts
mam Cię tagować przy dawaniu odpowiedzi, czy masz ten temat w obserwowanych? o:
Powrót do góry Go down
Queen of Hearts
Admin
Queen of Hearts


Join date : 08/08/2020
Liczba postów : 164
Region : Wszystkie
Starter : Wszystkie

Gra Banshee Empty
PisanieTemat: Re: Gra Banshee   Gra Banshee Empty2020-09-09, 01:04

Domownicy nawet nie drgnęli przez sen, kiedy Vincent opuścił budynek wychodząc na ulicę miasta. Od razu uderzył go chłodny wiatr wiejący od morza sprawiając, że można było zatęsknić za ciepłym łóżkiem. Na szczęście temperatury w Hoenn niezwykle rzadko spadały do zera dlatego pomimo panującej pory roku, śnieg nie powinien być przeszkodą dla młodego podróżnika. Przyzwany yamask pojawił się u jego boku, jednak nie mógł zaoferować nic więcej poza tym co Vincent już wiedział. Trzymana przez niego złota maska przedstawiała osobę mniej więcej w jego wieku: wyglądało na to, że jakkolwiek nazywał się przed śmiercią, był nastoletnim chłopcem tak samo jak jego trener.
- Czuję, że ktoś mógł mnie skrzywdzić... chyba dlatego tak bardzo pragnę poznać prawdę. - Głos ducha brzmiał młodo, razem byli niczym dwójka rozmawiających ze sobą dzieci. Wydawał się trochę strapiony, ale przy tym pełen nadziei, którą odzyskał zapewne dzięki Vincentowi. - Może jeśli znajdziemy mój stary dom, uda mi się coś przypomnieć. - Na pytanie o imię pokemon pokręcił tylko maską w przeczącym geście, aż w kkońcu odwrócił się od chłopca starając ukryć przed nim swój smutek.

Już nie musimy się tagować, obie powinnyśmy otrzymywać powiadomienia. Ja jednak dostaję ich całą masę, dlatego jeśli chcesz to możesz pisać na discordzie. Postaram się często zaglądać do działu.
Powrót do góry Go down
https://pokemon-lagoon.forumpolish.com
Banshee

Banshee


Join date : 05/09/2020
Liczba postów : 73

Gra Banshee Empty
PisanieTemat: Re: Gra Banshee   Gra Banshee Empty2020-09-09, 01:46

- Skrzywdzić? - powtórzył po nim w zamyśleniu. - Musieli cię bardzo mocno skrzywdzić, skoro teraz wyglądasz w ten sposób - stwierdził, spoglądając na towarzysza podróży. Przekrzywił delikatnie głowę widząc, że mimo toczącej się rozmowy, pokemon się od niego odwrócił. - To nic - zapewnił - każdemu zdarza się czegoś zapomnieć. Raz zapomniałem zdjąć butów po wejściu do domu. Tata był wtedy zły, bo wniosłem dużo błota, ale... ja nie zamierzam być na ciebie zły - dodał, nie wyglądając na urażonego. Uśmiechnął się lekko i ruszył dalej - teraz krok już pewniejszy, podekscytowany wręcz. Pierwsza trudność za nimi, teraz mogli tylko pruć przed siebie.
- Powiedz, jeśli zobaczysz coś znajomego - polecił yamaskowi i traktując jego słowa dosłownie, ruszył w stronę miasta, by przejść się tutejszymi uliczkami, oglądając domy, ogródki, wystawy sklepowe jeszcze zamkniętych lub dopiero otwieranych sklepów lub cokolwiek innego, na czym mógł zawiesić oko.
Powrót do góry Go down
Queen of Hearts
Admin
Queen of Hearts


Join date : 08/08/2020
Liczba postów : 164
Region : Wszystkie
Starter : Wszystkie

Gra Banshee Empty
PisanieTemat: Re: Gra Banshee   Gra Banshee Empty2020-09-09, 14:54

Yamask wydawał się podniesiony na duchu słowami Vincenta, co wyraził przybliżając się do niego i przymykając oczy. - Nie martw się, nie pamiętam wystarczająco, by czuć ból z tego powodu. Jeśli chcesz, możesz nadać mi imię, lepsze to niż nie mieć go wcale - odpowiedział ci weselszym tonem. Cokolwiek stało się w jego poprzednim życiu, było tak głęboko pogrzebane, że nie pozostawiło trwałej traumy na jego psychice. Proces przypominania mógł być zatem bolesny i przygnębiający.
- Powiedz coś o sobie. Dlaczego wymknąłeś się od rodziców nie zostawiając im nawet żadnej wiadomości? - Chodziliście już po mieście dobrą godzinę, niestety z każdym mijanym domem nadzieja na znalezienie odpowiedniego malała. W tym czasie na ulice wyszło kilka osób, a w wielu oknach pojawiło się światło. Jedyne, co yamask mógł ci powiedzieć, to że przeczucie ciągnęło go na północ... bardziej na północ niż do bram Slateport City. Po chwili jednak pokręcił maską jakby sam do końca nie wiedział i spojrzał Vincenta z dziwną dla niego nieśmiałością. Chyba miał poczucie winy, że ciąga go po całym mieście za przeczuciem, którego nawet nie mógł być pewny.
Powrót do góry Go down
https://pokemon-lagoon.forumpolish.com
Banshee

Banshee


Join date : 05/09/2020
Liczba postów : 73

Gra Banshee Empty
PisanieTemat: Re: Gra Banshee   Gra Banshee Empty2020-09-09, 20:25

- Dlaczego? - zapytał. - Czy nie byłeś smutny, bo nie wiesz, kim jesteś?
Niedawno Yamask wyglądał na przybitego, bo nie pamiętał swojego imienia, a teraz twierdził, że jest mniej smutny, bo nie posiada wspomnień. Trudno dostrzec logikę, gdy dwie rzeczy sobie zaprzeczały, a emocje już same w sobie były mocno skomplikowane.
Heart poszukał w umyśle jakiś imion. Postanowił, że zamiast jak zwierzątko, nazwie go jak przyjaciela.
- Dopóki nie poznamy twojego prawdziwego imienia, będę cię nazywał Al - zadecydował. Pierwsze imię, które mu wpadło do głowy i choć myślał o nim dłużej, przebierając zarówno w nazwach usłyszanych jak i wymyślonych, żadna kolejna opcja mu nie pasowała.
- Byliby na mnie źli - odpowiedział na temat rodziców. - Wydaje mi się, że nie lubią ze mną rozmawiać - dodał apatycznie - ale znalazłem sobie do tego innych, którzy mniej krzyczą.
Popatrzył na jeden z domów, kojarząc go z domem swojej nauczycielki. Miała syna, który był wyjątkowo nieśmiały, lecz Vincentowi to nie przeszkadzało. Wciąż go lubił i w myślach stwierdził, że jak tu kiedyś wróci, spędzą trochę czasu razem. Teraz jednak, niewiele myśląc o konsekwencjach, Vincent skierował się zgodnie z przeczuciem yamaska: na północ.

Powrót do góry Go down
Queen of Hearts
Admin
Queen of Hearts


Join date : 08/08/2020
Liczba postów : 164
Region : Wszystkie
Starter : Wszystkie

Gra Banshee Empty
PisanieTemat: Re: Gra Banshee   Gra Banshee Empty2020-09-10, 16:41

Yamask przekrzywił maskę, jakby zastanawiał się nad odpowiedzią. - Obawiam się, że odkrycie prawdy może sprawić mi jeszcze więcej smutku... ale to jedyny sposób, by móc się od niego uwolnić. Dlatego boję się znać prawdę, choć nie mogę przestać do niej dążyć. - To było najlepsze, na co było go stać.

- Al - powtórzył. - Podoba mi się - uznał w końcu zamykając oczka w swojej wersji uśmiechu. Vincent raczej nie często miał okazję doświadczyć tego widoku. - Coś czuję, że będą źli tak czy inaczej - odpowiedział na słowa chłopca o rodzicach, odwracając się w kierunku jego domu nie przerywając przy tym lewitacji ponad jego ramieniem. - Przepraszam, że pakuję cię w kłopoty. Ale w zamian nie pozwolę, by ktoś zrobił ci krzywdę. - Stworek wydawał się podekscytowany na samą myśl o walce w obronie Vinniego... po czym przypomniał sobie coś, co sprawiło, że znów wydał się nieco przybity. - Choć niestety łatwiej mi wychodzi doprowadzanie ludzi do krzyku, niż powstrzymywanie ich przed nim... - Po tych słowach pokemon zamilkł, pogrążając się w głębokim zamyśleniu.

Na dworze robiło się coraz jaśniej, a ludzie jak i pokemony powoli budziły się ze snu. Nad głową Vincenta, w kierunku portu przeleciało kilka Wingulli skrzecząc donośnie. Był to całkowicie normalny widok w Slateport City i zapewne każdego innego dnia, to ten odgłos budziłby chłopca ze snu. Wychodząc na drogę 110, mógł on ujrzeć jeszcze kilka osobników tego gatunku mierzących go podejrzliwe wzrokiem, gotowych zerwać się do lotu w każdym momencie. Poza miastami człowiek mógł liczyć jedynie na wsparcie swojego towarzysza, gdyż w każdym momencie zaatakować mógł go dziki pokemon. Yamask wziął sobie obietnicę ochrony Vincenta bardzo do siebie, gdyż wleciał w stadko mew śmiejąc się wesoło i sprawiając, że odleciały wszystkie... poza jedną. Największa, najtłuściejsza z nich została strosząc piórka i spoglądając na Ala wyzywająco. Ktoś tu nie bał się duchów.

Gra Banshee Wingull
Powrót do góry Go down
https://pokemon-lagoon.forumpolish.com
Banshee

Banshee


Join date : 05/09/2020
Liczba postów : 73

Gra Banshee Empty
PisanieTemat: Re: Gra Banshee   Gra Banshee Empty2020-09-10, 17:16

Vincent zamyślił się na dłuższą chwilę, próbując zrozumieć logikę duszka.
- Kiedyś chciałem się dowiedzieć, dlaczego moi rodzice tak się kłócą ze sobą - powiedział, przedstawiając swój punkt widzenia. - Ale gdy się zapytałem, nie byli z tego powodu zadowoleni. Przestałem, bo mimo ciekawości, nie chciałem, by zaczęli mnie bić tak samo, jak bili siebie nawzajem - opowiedział i wydał z siebie dłuższy pomruk, wciąż próbując rozgryźć to, co Yamask próbował przekazać. Heart nie wiedział, czy przez większy upór i nacisk, ostatecznie dowiedziałby się prawdy, jednak nie uważał, że cena, którą musiałby za to zapłacić, byłaby tego warta.
Na widok wpadającego w stadko mew Al'a, Vincent również się zaśmiał, podbiegając kilka kroków bliżej.
- Jest ogromna! - stwierdził, patrząc na ptaszystko, które zostało. - To pewnie jedna z tych, co wygrzebuje pozostawione przez ludzi resztki. Al, przestrasz ją! - dodał podekscytowany, traktując to jako zabawę. Nie był pewien, co jego przyjaciel potrafi zrobić w takim momencie, lecz nie traktował tego jak problem. Yamask przysiągł go chronić, więc z pewnością posiadał jakiegoś asa w rękawie.

Powrót do góry Go down
Queen of Hearts
Admin
Queen of Hearts


Join date : 08/08/2020
Liczba postów : 164
Region : Wszystkie
Starter : Wszystkie

Gra Banshee Empty
PisanieTemat: Re: Gra Banshee   Gra Banshee Empty2020-09-10, 20:12

- A gdyby nie chodziło o twoich rodziców, a o ciebie? Gdybyś czuł coś, czego nie miałbyś powodu czuć? - Yamask wydawał się mówić z własnego doświadczenia, starał się uzewnętrznić swoje myśli tak, by Vincent go zrozumiał. - Moje wspomnienia mogą mnie zranić, ale jestem duchem. W przeciwieństwie do ciebie, nie mam nic więcej do stracenia. - Zakończył z dziwną dla siebie melancholią, nim jego głos znów przybrał wesołego brzmienia: - Jak ich znów zobaczymy, zapytaj ich o to. Przy mnie na pewno cię nie uderzą.

- Gull, gull!! - Mewa zamachała ostrzegawczo skrzydłami stając wyżej na swoich żółtych nogach w celu przestraszenia rywala, a kilka innych ptaków usiadło na słupie nieopodal obserwując całe zdarzenie. Na polecenie Vinni'ego, yamask użył Astonish, co zadało obrażenia... ale też rozzłościło wingulla, który oddał mu Water Gun. W kolejnej turze to mewa okazała się szybsza, jednak szarżując na duszka Quick Attack... przeleciała przez niego nie zadając obrażeń. Na to yamask użył Haze... które nie odniosło żadnego efektu. Rozgorzała walka, ale zdawało się, że wingull nadal byłby łaskaw pozwolić duchowi uciec. Oba pokemony były w pełni sił, ale Al ociekał wodą i raczej potrzebował wsparcia ze strony swojego trenera.

Yamask 90% vs Wingull 90%
Powrót do góry Go down
https://pokemon-lagoon.forumpolish.com
Banshee

Banshee


Join date : 05/09/2020
Liczba postów : 73

Gra Banshee Empty
PisanieTemat: Re: Gra Banshee   Gra Banshee Empty2020-09-10, 20:53

Nie było czasu na dalszą rozmowę. Kiedy pierwsza ekscytacja minęła, a chłopak zarejestrował, co się właśnie działo, postanowił wyjąć swój pokedex. Rzadko z niego korzystał. W teorii miał być użyty dopiero na jajku, lecz los chciał, że wcześniej sobie znalazł innego towarzysza w postaci yamaska. Skanowanie przyjaciela wydawało mu się trochę dziwne, jednak teraz, bardziej niż kiedykolwiek, mógł użyć ściągawki, by pomóc yamaskowi w walce i odpowiednio go poprowadzić.
- Hej! - krzyknął w stronę mewy, kiedy ta oblała Al'a. Vincent również dostrzegł, co wydało mu się dziwne z początku, że szarża, choć wyglądała groźnie, nie zraniła pokemona w żaden sposób. - Al, jeśli znów będzie chciała cię opluć wodą, ochroń się za pomocą Protect! - polecił. - A później ją przestrasz za pomocą Astonish!
Powrót do góry Go down
Queen of Hearts
Admin
Queen of Hearts


Join date : 08/08/2020
Liczba postów : 164
Region : Wszystkie
Starter : Wszystkie

Gra Banshee Empty
PisanieTemat: Re: Gra Banshee   Gra Banshee Empty2020-09-11, 12:38

Lśniący nowością pokedex wyczytał następujące informacje na temat ducha:

Yamask - Każdy z tych pokemonów nosi przy sobie złotą maskę, która była jego twarzą, gdy był człowiekiem. Czasami patrzy na nią i płacze.

Ekran wyświetlił za to następujące informacje:

samiec

zdolność: Mummy

ataki: Astonish, Protect, Haze i Memento


Mewa wzbiła się w powietrze i spróbowała zaatakować Water Gun, ale yamask skutecznie się przed tym obronił używając Protect. Niestety kolejna tura była na korzyść wingulla, który zamachał szybciej skrzydłami wzbierając fale ostrego wiatru, które ugodziły duszka wywołując spory hałas jak również podniosły skrzek ze strony obserwujących wydarzenie ptaków. Mewa ewidentnie miała coś do udowodnienia i nie odpuści łatwo. Z drugiej strony - yamask również. Astonish również zadał obrażenia, ale nieco mniejsze.

Yamask 75% vs Wingull 80%
Powrót do góry Go down
https://pokemon-lagoon.forumpolish.com
Banshee

Banshee


Join date : 05/09/2020
Liczba postów : 73

Gra Banshee Empty
PisanieTemat: Re: Gra Banshee   Gra Banshee Empty2020-09-11, 18:59

Plucie wodą to nie jedyna zdolność, którą zaskoczyła ich mewa. Heart zasłonił się rękoma na powiew; mimo, że atak nie był skierowany w jego stronę, chłopak stał dość blisko. Stanowiło to dobrą wskazówkę, by cofnąć się o parę kroków, by nie oberwać rykoszetem lub źle wycelowanym atakiem.
- Wszystko w porządku?! - krzyknął w stronę pokemona. Nie był do końca przekonany, jednak sądził że atak skrzydłami mocniej zaszkodził duszkowi. - Spróbuj go wybić z rytmu za pomocą Astonish! - polecił, mając nadzieję, że przeciwnik się wzdrygnie - w końcu walczył z duchem! Jak mógł się nie przestraszyć przynajmniej raz? - Jeśli znów zaatakuje wiatrem, wtedy użyj Protect!
Powrót do góry Go down
Queen of Hearts
Admin
Queen of Hearts


Join date : 08/08/2020
Liczba postów : 164
Region : Wszystkie
Starter : Wszystkie

Gra Banshee Empty
PisanieTemat: Re: Gra Banshee   Gra Banshee Empty2020-09-13, 23:52

Wingull zaskrzeczał donośnie i użył z powietrza Water Gun, za co oberwał od yamaska Astonish. Osłabiony działaniem ataku wzdrygnął się i nie był w stanie zaatakować kolejny raz. Nastroszone piórka dodały mu tym razem nieco chorowitego wyglądu, być może to wina długotrwałego wystawienia na ataki typu duch? Tak czy inaczej, Al nie zamierzał pozostawać biernym i ponownie użył Astonish, które tym razem zadało obrażenia krytyczne. Szala zwycięstwa powoli przechylała się na stronę Vincenta, ale w tej walce nadal wszystko mogło się zdarzyć. Szczególnie, jeśli duch zrobi się zbyt pewny siebie i zlekceważy przeciwnika.

Yamask 65% vs Wingull 55%
Powrót do góry Go down
https://pokemon-lagoon.forumpolish.com
Banshee

Banshee


Join date : 05/09/2020
Liczba postów : 73

Gra Banshee Empty
PisanieTemat: Re: Gra Banshee   Gra Banshee Empty2020-09-14, 21:36

Vincent nie był doświadczony w walkach. Nigdy w żadnej nie brał udziału, jedynie czytając, oglądając lub słuchając z opowieści innych - głównie ciotki - o przygodach jej oraz podopiecznych. Chłopak wymyślał strategię dość spontanicznie, a widząc, że ostatnia tura wyszła nawet lepiej niż poprzednie, Heart dopingował przyjaciela, zachęcając go, by kontynuował.
- Dalej! Wygląda na to, że ten atak działa - krzyknął do Al'a, zaciskając ręce w pięści, wciąż oglądając z podekscytowaniem walkę. - Obijaj go za pomocą Astonish, aż sam nie odleci ze strachu!
Trudno to nazwać strategią, ale w umyśle Vincenta było to coś, co działało, więc nie zamierzał z tego rezygnować.

Powrót do góry Go down
Queen of Hearts
Admin
Queen of Hearts


Join date : 08/08/2020
Liczba postów : 164
Region : Wszystkie
Starter : Wszystkie

Gra Banshee Empty
PisanieTemat: Re: Gra Banshee   Gra Banshee Empty2020-09-15, 10:03

Cóż, ta taktyka faktycznie nie była zbyt skomplikowana, ale Astonish to jedyny atak yamaska, który zadawał obrażenia jego przeciwnikowi. Czasem też mógł sprawić, że przeciwnik nie byłby w stanie sam zaatakować... niestety nie tym razem. Wingull nie pozostał dłużny, oddając duchowi pierw Air Slash, a potem Water Gun wyrównując rezultat walki. Mewa zawsze atakowała pierwsza, dlatego gdy po kolejnym Air Slashu yamask oddał mu Astonish, wzdrygnęła się dając duchowi szansę zaatakować jeszcze raz. Oba pokemony były już dość zmęczone, ale nadal zdolne do dalszej walki. Żaden nie chciał się poddać w takim momencie, wynik nie był jeszcze przesądzony.

Yamask 30% vs Wingull 25%
Powrót do góry Go down
https://pokemon-lagoon.forumpolish.com
Sponsored content





Gra Banshee Empty
PisanieTemat: Re: Gra Banshee   Gra Banshee Empty

Powrót do góry Go down
 
Gra Banshee
Powrót do góry 
Strona 1 z 3Idź do strony : 1, 2, 3  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Pokemon Lagoon :: Hyde Park :: Archiwum :: Stare Gry/Przygody :: ☀ MG Queen of Hearts-
Skocz do: