IndeksIndeks  PortalPortal  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Żuczkowy Kurort~

Go down 
3 posters
AutorWiadomość
Jacqueline

Jacqueline


Join date : 23/08/2020
Liczba postów : 244
Age : 29
Region : Kalos
Starter : Minccino
Profesja : In progress

Żuczkowy Kurort~ Empty
PisanieTemat: Żuczkowy Kurort~   Żuczkowy Kurort~ Empty2020-09-30, 21:42

Jacqueline z Cinnamon dawno nie miały okazji na odrobinę luksusowego odpoczynku... Do tej pory drzemka w pełni wystarczyła do regeneracji, no i może jakiś słodziutki smakołyk na podniesione morale, ale bywało, że sprawdzone sposoby przestawały działać. I co wtedy? Po prostu, pewnych rzeczy przespanie się na kanapie nie potrafiło zaleczyć i odbudować wyczerpanych pokładów energii. Pomimo szczerego uśmiechu i bycia jej żywym sreberkiem, Cinna troszeczkę ostatnio oklapła... Końcówki puchatych, mięciutkich uszu nie sterczały już wesoło, celując w niebo. Oczywiście Minccino nie dawała nic po sobie poznać, szczerząc ząbki i nucąc pod nosem, ale Jackie znała ją za dobrze i wiedziała, że coś jest nie tak. Było na to tylko jedno rozwiązanie... Babski wieczór~! Jackie oddała resztę swoich podopiecznych pod opiekę Maman, obiecując, że jutro wrócą do domu, spakowała torba i na jeden dzień zaklepała miejsce w SPA Bellosomów~

Posadziła sobie Cinne na ramieniu i weszły do luksusowego kurortu... Ojej, ojej~ Trochę czasu minęło, odkąd były w jakimś SPA, a to prezentowało się wyjątkowo. Ten wystrój, ta karta usług... Ten szwedzki bufet i stół z deserami~ Dziewczyna zaprowadziła swojego pokemona do ich pokoju, rozpakowując torbę i uśmiechając się do podekscytowanego stworka. Cinnamon skakała na poduszce, robiąc fikołki i machając ogonkiem, a Jackie przygotowała swój strój kąpielowy oraz kilka puszystych, mięciutkich ręczników... Oczywiście żaden nie był tak puszysty i mięciutki jak jej Cinnamon~ Przedstawiła plan działania pokemonowi, pytając, co się jej podoba, na co nie ma ochoty i z jakiej atrakcji by z chęcią skorzystała... Wyszło na to, że miały trzy solidne punkty w dzisiejszym repertuarze~ Trzeba było się więc bezzwłocznie przygotować...

- Najpierw pójdziemy do jacuzzi~ - oznajmiła fioletowowłosa, nakładając na siebie różowy szlafrok. Identyczny, choć o wiele mniejszy, założyła na siebie zadowolona Minccino. Wyszły w dobrych humorach z pokoju, kierując się do części basenowej~ Cinna dumnie dreptała obok Jackie, niosąc w łapkach swój schludnie zwinięty ręczniczek. Na miejscu zajęły jeden z białych leżaków i poszły do jacuzzi~ Wbudowana w ziemie, ogromna wanna bulgotała od bąbelków~ Była podświetlana tęczowym kolorem, który migotał pod ich stopami – Cinnamon nie odrywała oczu od bąbelków powietrza migoczących w wodzie. Czym prędzej zanurzyły się w przyjemnie gorącej kąpieli, obie wzdychając jednocześnie i rozpływając się z przyjemności... - C'est bon, n'est ce pas, Ma Cannelle~? - zapytała Jacqueline, a pokemon przytaknął z uśmiechem. Oh, nie ma to jak wymoczyć się w buzującej wodzie, która masowała znużone ciała mnóstwem bąbelków~ Siedząc tak, mogły się całkowicie rozluźnić... Cinnamon, jak to ona, położyła się płasko na plecach na wodzie, kołysząc się na boki od fali bąbelków, co wywołało u niej delikatny chichocik~ Jackie zaśmiała się i przyciągnęła ją do siebie. - Wspaniale się ostatnio spisałaś, wiesz~? Jesteś niezastąpiona~ – powiedziała, przytulając do siebie swojego pokemona i cmoknęła puchatą, choć akurat w tej chwili, mokrą główkę. Minccino w uśmiechu pokazała ostre ząbki, ocierając swoim policzkiem o policzek dziewczyny. Nie mogła się nie roześmiać~

Wysiedziały w jacuzzi dobrą chwilę, relaksując się i odpoczywając, aż stwierdziły, że póki co, na razie dość kąpieli~ Następnym punktem ich planu był masaż~! Wzięły szybki prysznic, osuszyły się, przebrały w szlafroki i poszły do gabinetu zabiegowego, gdzie czekały na nie dwie przemiłe panie w profesjonalnych strojach~ Wskazały im dwa płaskie łóżka, na których i Jacqueline i Cinnamon położyły się, oczekując tego co dalej nastąpi... I oh, oh~ W tle włączono relaksacyjną muzyczkę, zapalono pięknie pachnące kadzidełko i przyciemniono światła... Zrobiło się bardzo nastrojowo i to nawet nie był początek! Zaczęło się od masażu twarzy i pyszczka Cinny. Pokemon zachichotał, gdy masażystka okrężnymi ruchami masowała jego skórę głowy, pocierając ostrożniej miejsca wokół uszu i pod bródką. Co jak co, ale ten zawód musiał być wymagający~! Właściwie, to jak się masuje pokemony o odmiennej od nich biologii... Na przykład Muk'a? Jackie zapomniała o to zapytać, bo było jej tak przyjemnie, że przysnęła. Czas zleciał bardzo szybko. Minccino zadowolona z atencji i relaksującego masażu, mruczała niemal jak rasowy Espurr~ Wymasowano poduszki jej łapek, brzuszek i plecki, wyczesano ogonek i zadbano o zmęczone mięśnie oraz zestresowaną główkę... Może i jej się przysnęło~? Cinna zamknęła na moment duże oczka, a gdy je otworzyła, obie z Jackie się przeciągały na lężanka. Obudziły się akurat na czas, bo nadeszła pora na kolejny punkt ich programu~

- A tak... Maseczka i manicure~ – klasnęła wesoło Jackie. Obie zostały wysmarowane pachnącą miodem i ziołami zielonkawą maseczką~ O ile dziewczyna miała tylko owy specyfik na skórze twarzy, to Cinnamon została poddana zabiegowi poprawiającemu kondycję sierści. Jej futerko zostało pokryte czymś podobnym, od stóp do głów. Siedziała trochę zdziwiona na posłaniu i chrupała plastry ogórków – nie chciała położyć sobie ich na oczach, traktując jako odświeżającą przekąskę~ Jacqueline zaśmiała się. Zadbano również o ich paznokcie i pazurki – starannie je opiłowano, pokryto odżywką i polakierowano specjalnym lakierem bezpiecznym dla pokemonów. I gdy już swoje wyleżały, odpoczęły i pogawędziły z dbającymi o nie paniami, zaproszono je pod prysznic, by mogły z siebie zmyć całą tę zieloną maseczkę... Całkiem ochoczo do tego przystąpiły, choć trzeba było się porządnie wyszorować! Zwłaszcza Minccino, wzięło sobie do serca mycie swojej sierści, która po zabiegu przyjemnie pachniała oraz zrobiła się bardzo mięciutka~ Owinęły się szlafrokami i dziękując pracowniczkom SPA, wyszły z gabinetu zabiegowego. Jackie niosła Cinnamon na rękach, wycierając ją jeszcze jej ręczniczkiem... Wilgotne futerko nastroszyło się i Cinna wyglądała jak nieziemsko puchata, szara kuleczka~ - Moelleux~ - zachichotała dziewczyna z rozczuleniem, przytulając do siebie pokemona. Gdy doszły do ich pokoju, było już późno, a przecież obiecała Cannelle babski wieczór~! - To co...

#dosprawdzenia

Powrót do góry Go down
Lumière

Lumière


Join date : 09/08/2020
Liczba postów : 699
Age : 25
Region : Unova
Starter : Igglybuff
Profesja : Człowiek Renesansu

Żuczkowy Kurort~ Empty
PisanieTemat: Re: Żuczkowy Kurort~   Żuczkowy Kurort~ Empty2020-09-30, 22:26

[-1 Punkt Zmęczenia] [+3 Przywiązania]

Jak zawsze nie mam się do czego przyczepić!
Powrót do góry Go down
Jacqueline

Jacqueline


Join date : 23/08/2020
Liczba postów : 244
Age : 29
Region : Kalos
Starter : Minccino
Profesja : In progress

Żuczkowy Kurort~ Empty
PisanieTemat: Re: Żuczkowy Kurort~   Żuczkowy Kurort~ Empty2021-02-07, 13:31

Ponownie nastąpił owy nieodzowny moment, gdy Jackie wraz z Cinnamon przeszły przez próg pewnego magicznego miejsca... Wiecie o o jakie miejsce chodzi~? O kurort Spa~! Po ostatnich pokazach oraz treningach futerko Minccino aż prosiło się o doprowadzenie do ładu! Nie zwlekając więc, dziewczyna spakowała torbę, wykupiła miejsce w kurorcie i pojechały! Pierwszą rzeczą oczywiście było zameldowanie się i skorzystanie z basenów, a konkretniej z ziołowej solanki. Po zostawieniu swoich rzeczy w pokoju, Jackie przebrała się w strój kąpielowy, owinęły się obie puszystymi szlafroczkami i ruszyły, gotowe na pierwszą z wielu atrakcji~! Cinnamon kręciła się w jej ramionach, zaciekawiona oraz podekscytowana – jednak ledwie weszły do pomieszczenia z solanką, przyjemny zapach ziół podziałał jak herbatka z melisy. Obie głęboko odetchnęły i odkładając na bok szlafroki, weszły do okrągłego, podgrzewanego basenu. Woda, jak to w solankach bywa, była bardzo słona, zielonkawa od ekstraktów ziół i pachnąca jak nagrzana słońcem łąka~ Przysiadły obie na miejscach siedzących, z przyjemnością się wygrzewając i relaksując, wdychając aromatyczne opary. Miejsce było piękne, płytki w ozdobne wzory, lekko przydymione światło tworzyło niesamowity nastrój. Widać było jak w powietrzu tańczy słonawa para~ Minccino aż oparła główkę o krawędź basenu i przeciągnęła się leniwie, a Jackie musiała zasłonić ziewnięcie. To nie była pora na drzemkę~!

- Non, drzemka będzie później~ - powiedziała dziewczyna, a po takiej godzinie nasiąkania aromatem ziół i leczniczą solą, wyszły zadowolone z basenu. Następnym krokiem był szybki prysznic! Trzeba było zmyć nadmiar soli ze skóry, włosów i futerka, więc niezwłocznie nasza parka udała się do swojego pokoju. Jackie puściła muzykę ze swojego telefonu i odkręciła wodę pod prysznicem. Wyszorowały się żelem owocowym, udając, że butelki szamponu i odżywki to mikrofony, śpiewając do najnowszego utworu Lady Gengar – Scary Face~! Podśpiewując wyszorowały się, wytarły do sucha i ubrały w czyste szlafroki, kierując na kolejną atrakcję... Masaż~ Oh tak, Jackie musiała zadbać by jej pokemon był w jak najlepszej kondycji, toteż pośpieszył do eleganckiej sali, gdzie czekały na nie dwie przemiłe panie. Ułożony zostały na dwóch leżankach – w tle grała relaksacyjna muzyka, szemrała woda w małej fontannie w rogu, pięknie pachniało różane kadzidło... O właśnie tej drzemce mówiła Jacqueline, bo nie minęło wcale tak dużo czasu, a Cinnamon przymknęła oczka i mrucząc z zadowolenia, przysnęła~ Masażystka uśmiechnęła się z rozbawieniem, pocierając skronie pokemona, po czym kolistymi ruchami przeszła na jej szyję i plecki. Po tym zabiegu Cinna będzie jak nowo narodzona~ Jackie również było bardzo przyjemnie, gdy masowano jej łopatki... Powstrzymała ziewnięcie, ale nie powstrzymała senności i również odpłynęła. W półśnie czuły, że są masowane, ale obie pozwoliły sobie odpłynąć myślami, drzemiąc smacznie, podczas gdy ich ciała stopniowo się rozluźniały. Obudziły się obie po godzinie, gdy masaż został zakończony~! Wręczono im po filiżance kawy na rozgrzanie i odrobinę energii oraz kilka czekoladek, oraz miło pogawędziły z pracowniczkami spa. A gdy pora było już iść, przeciągnęły się jednocześnie, podziękowały paniom i wyszły z gabinetu, przyjemnie rozluźnione. - A teraz... Teraz... - zastanowiła się dziewczyna, niosąc w ramionach Minccino, po czym uśmiechnęła się szelmowsko do roześmianej Cinnamon – Teraz się przebrać i ruszyć na podbój bufetu~!

Cinnamon - post na -1pkt Zmęczenia

Powrót do góry Go down
Killjoy

Killjoy


Join date : 24/08/2020
Liczba postów : 1197
Age : 26
Region : ???Johto??? (podróżuje po Kanto)
Starter : Alolan Vulpix
Profesja : : )

Żuczkowy Kurort~ Empty
PisanieTemat: Re: Żuczkowy Kurort~   Żuczkowy Kurort~ Empty2021-02-07, 15:03

Minccino 'Cinnamon' napisał:

Już sama kąpiel w solance zadziałała niezwykle relaksująco, zarówno na Pokemonie jak i jej trenerce. Oczywiście sól głównie osiadła na futerku Minccino, niemniej szybka interwencja w postaci prysznica bardzo pomogła. Po pokazach, a szczególnie walce, masaż oraz krótka drzemka były najlepsze, i nim się trenerka zorientowała, Cinnamon była wypoczęta i gotowa na następne wyprawy.

PZ na początku: 1
PZ teraz: 0
Przywiązanie za wizytę: !!Pokemon ma już +100% przywiązania!!


Zapraszamy ponownie!
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Żuczkowy Kurort~ Empty
PisanieTemat: Re: Żuczkowy Kurort~   Żuczkowy Kurort~ Empty

Powrót do góry Go down
 
Żuczkowy Kurort~
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Talon na kurort i salon

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Pokemon Lagoon :: Wsparcie Fabularne :: Perłowa Zatoczka :: SPA Bellossomów-
Skocz do: