Pobojowisko treningowe

// Dzień 1 (+0%) //

Od dawien dawna ich tutaj nie było, ale teraz zamierzał to zmienić - przynajmniej na jakiś czas. Miał zamiar poddać Tundrę serii treningów, ale przy użyciu posiadanych TMów, a tych miał już sporo i większość mogła się jej przydać.

Na początek jednak postanowił się jednak zająć najnowszym nabytkiem, którym była Tiamat. Zdecydowanie przerastała pozostałych członków oraz samo pole treningowe, więc o ile chciał żeby siedziała z nimi, to musiał trenować tylko jednego stworka. Ale to nie znaczyło, że nic w zamian nie dostanie - dał jej jednego Sweet PokePuffa Deluxe i dwa Sweet PokePuffy zwykłe, a że lubiła każdy smak to nie powinny jej przeszkadzać.
- Na razie nie będę niczego nowego od ciebie wymagał, ale w zamian chcę żebyś spróbowała się tu zaaklimatyzować i pooglądać. - powiedział do Gyaradosa, mając nadzieję że to do niej jednak dotrze.

Teraz przeszedł jednak do Tundry, która w końcu miała być tu główną atrakcją. Miał do tego przygotowany telefon oraz płytkę TM.
- Dobrze Tundra, dla ciebie jednak mam coś w zanadrzu. Twoim dzisiejszym ruchem będzie Weather Ball. - pokazał jej krótką prezentację i użył też płytki.
- Jak zauważyłaś, jest to ruch polegający na stworzeniu kuli energii, która się zmienia w zależności od pogody. Kiedy pogoda jest czysta, to jest to energia normalna. W słońcu zmienia się ona w ognistą, a w zamieci w lodową. - wytłumaczył jej jeszcze i schował telefon. - Wiesz, tak samo jak Secret Power zmienia formę na różnych terenach. Weather Ball i Secret Power są bardzo podobne, ale Weather Ball nie nakłada dodatkowych efektów na ofiarę, tylko zmienia typ i zwiększa siłę.
Nie wiedział czy użycie Secret Power może im tu pomóc, bo nie miał on 'neutralnej' formy jak Weather Ball. Ale było to dobre porównanie, którego będzie się trzymać. A jedyny atak kulisty który ona posiadała to był Moonblast.
- Znasz wprawdzie Moonblast, ale wypranie go z wróżkowej energii może być trochę trudne. Ale wiesz, spróbować zawsze można, szczególnie że nikt u nas nie zna ataków zmieniających pogodę. Ty masz wprawdzie Snow Warning, ale nie aktywuje się on poza walką, więc musisz ćwiczyć na czystym niebie. Pamiętaj, Weather Ball to kula energii, a przy takiej pogodzie jest ona dosyć wyblakła i normalna.

---

// Trenowany atak (Tundra): Weather Ball (TM46 [1 z 3], 50BP/Tier I [50% - 100%]) //

// Karmienie (Tiamat): 1x Sweet PokePuff Deluxe + 2x Sweet PokePuff zwykły (Natura: Hardy (=any))

//Dalej robię na gwiazdki, ale listę trzymam w pierwszym poście, bo sam post robił się od tego dłuższy//

// Dzień 2 (+2%) //

Tiamat trzymała się całkiem nieźle, ale po posiłku wolała jednak wrócić do kuli. No nic, on przywołał jednak Foundre i Typhoona, żeby ich też nakarmić - Oricorio dostała jednego Sour PokeBloczka a Squirtle pięć Bitter PokeBloczków.

Teraz przyszła jednak pora na Tundrę i kontynuację jej Weather Ball. Nie szło jej najgorzej, bo w końcu wytworzyć kulę energii umiała, a to już był jednak wstęp. Dalej jej trochę brakowało, ale pewnie nie dużo.
- Dobrze, idzie ci naprawdę nieźle. - pochwalił ją oczywiście na początek. - Umiesz wytworzyć kulę energii, wprawdzie dzięki Moonblast ale zawsze to jakaś kula zrobiona z energii. Pamiętaj jednak że Weather Ball zmienia typ oraz siłę wraz z pogodą, więc czysta energia przy czystym niebie jest poprawna.
Za wielu opcji oczywiście nie mieli, bo w końcu nie umieją od tak zmieniać pogody. Trochę to utrudniało ich trening, ale musieli próbować dalej.
- Masz Snow Warning, i wprawdzie nie odbywa się tutaj walka, ale może udało by cię to jakoś aktywować? Chociażby na moment, żeby poćwiczyć zmianę typu twojej kuli energii na lodowy. Może będzie to wystarczające i uda ci się opanować Weather Ball w całości.

---

// Trenowany atak (Tundra): Weather Ball (TM46 [1 z 3], 50BP/Tier I [50% - 100%]) //

// Karmienie (Foundre): 1x Sour PokeBlock (Natura: Impish (+Sour))
// Karmienie (Typhoon): 5x Bitter PokeBlock (Natura: Docile (=any))

//Dalej robię na gwiazdki, ale listę trzymam w pierwszym poście, bo sam post robił się od tego dłuższy//

// Dzień 3 (+4%) //

Trening Weather Ball nie powinien zająć im cholera wie jak dużo czasu*, więc nie zamierzał marnować czasu i przejść do następnego ruchu. Szli szybko, ale jej ataki nie były skomplikowane, więc zajmą się nimi raz dwa. Miał przygotowaną oczywiście kolejną płytkę oraz prezentację.
- Nauka Weather Ball szła ci naprawdę świetnie, i teraz mam dla ciebie kolejny atak. Nazywa się Payback. - przyłożył do niej płytkę i pokazał jej też prezentację na telefonie.
- Jest to ruch mroczny, który zwiększa swoją siłę kiedy przeciwnik wykonał atak przed tobą, i nie musi być to atak który cię zranił. Kiedy ty wtedy wykonasz kontratak, mścisz się za otrzymane obrażenia. Bez tego Payback też może zaboleć, ale jest jednak znacznie słabszy. - wytłumaczył jej jeszcze po swojemu i schował płytkę oraz telefon. - Zacznijmy może od samej podstawy, czyli tak jak to bywa z mrocznymi ruchami, wytworzenia odpowiedniej energii. Znasz Hex, który też zwiększa swoją siłę gdy ofiara jest pod wpływem negatywnych statusów oraz Dark Pulse, które samo w sobie jest ruchem mrocznym. Spróbuj może skumulować energię Dark Pulse wokół siebie i wyładować dzięki nimi swoją złość na leżącej niedaleko kukle? Wprawdzie się nie porusza, ale najpierw załatwmy samo 'ładowanie' Payback.

---

// Trenowany atak (Tundra): Payback (TM57 [1 z 3], 50BP/Tier I [50% - 100%]) //

* - jako że Tier I ma 50% jako minimalny możliwy procent za jeden trening, po dwóch postach uznaję trening za zaliczony i idę dalej. Ale dla zasady nie dodaję ataku do skanu Pokemona dopóki ktoś z administracji mi tego oficjalnie nie zaliczy

//Dalej robię na gwiazdki, ale listę trzymam w pierwszym poście, bo sam post robił się od tego dłuższy//

// Dzień 4 (+6%) //

Nie szło jej najgorzej. Wytworzenie mrocznej energii nie było trudne, w końcu znała Dark Pulse i na upartego też Hex. Nie było to może wszystko czego potrzebowała to opanowania Payback, ale zawsze był to jakiś start.
- Idzie ci całkiem nieźle. - pochwalił ją na początek. - Pamiętaj że Payback to nie taki zwykły atak, a staje się silniejszy gdy przeciwnik wykona ruch jako pierwszy. Jesteś dosyć szybkim Pokemonem, ale zawsze znajdą się stworki szybsze od ciebie, i Payback może się wtedy jednak przydać.
Za wielu szybkich Pokemonów nie miał, ale Foundre wydawała się być najszybsza. Nawet Electrike dorównywał Tundrze szybkością, z czym ona była jednak bardziej doświadczona. Więc Oricorio wydawała się być najlepszą opcją.
- Foundre może ci teraz pomóc. Jest od ciebie szybsza i powinna wykonać swój ruch przed tobą, i ty będziesz musiała władować więcej siły w używany ruch. Oricorio użyje czegoś słabego jak Icy Wind, Pound albo Peck, a ty masz wtedy wykonać kontratak przy pomocy skumulowanej mrocznej energii, władowując w nią swoją frustrację.

---

// Trenowany atak (Tundra): Payback (TM57 [1 z 3], 50BP/Tier I [50% - 100%]) //

//Dalej robię na gwiazdki, ale listę trzymam w pierwszym poście, bo sam post robił się od tego dłuższy//

Przepraszam za zwłokę, mam zapiernicz totalny.

Oba ataki 100% ^-^

Gwiazdki ✯:

Karmienie:
Tiamat +30pkt Cute, 16% przywiązania (do wykorzystania jeśli możliwe)
Foudre + 3% przywiązania (do wykorzystania jeśli możliwe)
Typhoon + 15% przywiązania (do wykorzystania jeśli możliwe)


(jeśli coś pomyliłem lub ominąłem - daj mi sygnał na discordzie)

// Dzień 5 (+8%) //

Z kolejnym ruchem skreślonym z listy, mogli przejść do przedostatniego ruchu którego chciał żebu Tundra się nauczyła. Odczekał chwilę, żeby wypoczęła po ostatnim treningu i podszedł do niej z kolejną płytką.
- Poprzednie treningi poszły ci świetnie, i twoim dzisiejszym ruchem będzie Draining Kiss. - pokazał jej prezentację na telefonie i przyłożył do niej płytkę.
- Jak zauważyłaś, jest to ruch wróżkowy, który odbiera przeciwnikowi zdrowie i przyznaje je tobie. Polega wprawdzie na pocałowaniu przeciwnika, ale.. nie wiem jak Pokemony mają niby całować. Może wystarczy jak kogoś poliżesz?
Na dobrą sprawę nie wiedział jak miało to niby za działać, już ignorując to w jaki sposób pocałunek miał odebrać zdrowie i zadać obrażenia wróżkowe. No ale nic, nie powinien być to strasznie skomplikowany ruch i może szybko im pójdzie opanowanie tego ruchu.
- Za lepszego wyboru nie mamy, więc może zaczniesz od imitacji pocałunku poprzez polizanie ofiary. Twoim celem będzie Soleil, bo jest od ciebie mniejsza i jako jedyna pewnie się nie obrazi. I na dodatek nie ma piór, futra bądź kolców, więc nic nie powinno ci się stać.

---

// Trenowany atak (Tundra): Draining Kiss (TM87 [1 z 3], 50BP/Tier I [50% - 100%]) //

//Dalej robię na gwiazdki, ale listę trzymam w pierwszym poście, bo sam post robił się od tego dłuższy//

// Dzień 5+ (+8%) //

Jej obecny ruch był dosyć specyficzny, ale nie najstraszniejszy bądź najcięższy. Ot, musieli jakoś rozpracować to jak lisi pocałunek miał zadać obrażenia i dodać jej tym samym sił. Dokładnie w tej kolejności.
- Cóż, lizać każdy może, musimy to jednak jakoś połączyć z uczonym atakiem tak, żeby ofiarę to zabolało i jednocześnie cię uleczyło. - pokiwał głową, próbując przeanalizować jakoś ich sytuację.
Tundra niestety nie znała ruchów, które mogłyby jej tutaj specjalnie pomóc - znała ruchy kontaktowe, ale żaden z nich nie odbierał życia ofierze i nie oddawał jej. Lotad znał Absorb - był to wprawdzie ruch trawiasty i specjalny, ale może to im jakoś pomoże?
- Ty wprawdzie żadnego takiego ruchu nie znasz, ale Lupin ma Absorb. Nie jest to to samo, ale oba te ruchy mają za zadanie zaboleć przeciwnika i cię jednocześnie uleczyć. - powiedział do niej, jednocześnie wypuszczając Lotada z jego kuli.
- Toteż może ci pomóc. Spróbuj go naśladować i to jak promień Absorb absorbuje zdrowie ofiary, w tym wypadku Soleil. Ma odporność zarówno na ruchy trawiaste i wróżkowe, więc nic się jej nie stanie. Draining Kiss też jest atakiem specjalnym, więc możesz też spróbować wytworzyć mgiełkę jak Absorb zamiast podchodzenia do ofiary i polizania jej.. tudzież całowania. Jeden ciul.

---

// Trenowany atak (Tundra): Draining Kiss (TM87 [1 z 3], 50BP/Tier I [50% - 100%]) //

//Dalej robię na gwiazdki, ale listę trzymam w pierwszym poście, bo sam post robił się od tego dłuższy//

Atak nauczony

Gwiazdki ✯:

// Dzień 5+ (+8%) //

Tundra miała już trzy ataki załatwione, i przyszła pora na ostatni (przynajmniej dopóki czegoś nie wymyśli). Wydawał mu się najcięższy i dlatego chciał żeby na początek dobrze się rozgrzała poprzednimi, łatwiejszymi, zanim dojdą do czwartego. Miał telefon oraz płytkę, i po odczekaniu chwili, podszedł do niej.
- Poszło ci świetnie, i teraz przyszła pora na ostatni ruch. Nazywa się on Foul Play. - przyłożył płytę i pokazał jej krótką prezentację ataku.
- Jak widzisz, jest to kolejny ruch mroczny o dosyć specyficznym działaniu. Jest bardzo silny, ale o jego sile tak naprawdę decyduje atak twojego przeciwnika a nie twój własny. Więc jeśli zaatakujesz nim kogoś o większym ataku od ciebie, to zada mu tym samym jeszcze większe obrażenia. - wytłumaczył jej jeszcze po swojemu, i schował płytkę.
Mieli teraz dużo roboty, i czuł że największym problemem będzie rozpracowanie jak w ogóle wyczuć 'siłę ataku' przeciwnika i użyć go przeciwko niemu. Na dobrą sprawę nie było to tak potrzebne, bo Foul Play można użyć samoistnie, tak samo jak Payback. Ale dobrze by było uderzyć przeciwnika jego własną siłą.
- Może zacznijmy od czegoś co już masz i działa mniej więcej na podobnej zasadzie, czyli większa siłę po spełnieniu pewnych warunków, Payback. Na początek zajmiesz się formowaniem mrocznej siły i używaniu jej na kukle, bo w tym wypadku to ty będziesz mieć więcej ataku. Na razie nie ma to większego znaczenia, więc skup się na razie na samej kulminacji energii w jednym miejscu.

---

// Trenowany atak (Tundra): Foul Play (TR81 [1 z 3], 95BP/Tier E [7% - 13%]) //

//Dalej robię na gwiazdki, ale listę trzymam w pierwszym poście, bo sam post robił się od tego dłuższy//

// Dzień 5+ (+8%) //

Mieli jeszcze daleką drogę przed sobą, ale wierzył że ciężką pracą do tego jednak dojdą. W końcu Blizzard opanowała, a to też był bardzo silny ruch - acz mniej skomplikowany.
- Jak na początek nie idzie ci najgorzej. Do ideału jeszcze daleko, ale ważne żeby iść do przodu. - powiedział na początek, równocześnie ją chwaląc. Bardzo ciężko pracowała, i zasługiwała na pochwałę.
- Wiesz, 'foul play' to takie przeciwieństwo 'fair play'. W tym drugim, ktoś zachowuje się oraz gra zgodnie z zasadami, tak żeby nawet jego rywale mieli równe szanse na wygraną. Przeciwieństwem tego będą nieczyste i bardziej nielegalne zagrywki, żeby uprzykrzyć rywalom i na siłę dotrzeć do zwycięstwa. - jak dużo sensu miała jego wypowiedź podlegało dyskusji, ale chciał jej to jeszcze w inny sposób wytłumaczyć. - Foul Play działa prawie na podobnych zasadach, bo zamiast grać fair i polegać na sobie, to używasz mocy przeciwnika przeciwko niemu. Musisz to teraz jakoś inaczej tylko użyć w ćwiczeniach, bo na razie twoim celem jest kukła. Spróbuj więc może nacierać na nią fizycznie, robiąc podejrzane ruchy oraz przeskoki w bok, jakby chcąc ją zdezorientować. W sporcie takie zachowanie czasem zalicza się do nieczystych zagrywek.

---

// Trenowany atak (Tundra): Foul Play (TR81 [1 z 3], 95BP/Tier E [7% - 13%]) //

//Dalej robię na gwiazdki, ale listę trzymam w pierwszym poście, bo sam post robił się od tego dłuższy//

// Dzień 5+ (+8%) //

- Co trening idzie ci coraz lepiej, nie poddawajmy się. - powiedział i pokiwał głową na początek, głaskając ją. - Początek takich ruchów zawsze będzie nieco skomplikowany i wszystko będzie zmuszało cię do chodzenia pod górę, ale dasz sobie radę.
Może teraz dobrym wyjściem byłoby włączenie jakiegoś Pokemona do pomocy? Musieli popracować nad siłą ruchu oraz jego specjalnym działaniem przy silniejszych ofiarach, a wydaje mu się że większość Pokemonów nie była jednak tak silna jak Tundra. Była bardziej doświadczona w walkach, nawet jeśli Alolańskie Vulpixy do fizycznie silnych nie należą. Najbliższy pod tym względem był pewnie Electrike, chociaż był jednak mniej doświadczony. No cóż, mógłby się im jednak tutaj przydać.
- Spróbuj ćwiczyć teraz użycie Foul Play z Savannah. Nie jest znowu silniejszy od ciebie, ale jakaś różnica powinna między wami być. On oczywiście będzie się bronić i robić uniki, więc musisz się jednak wysilić żeby go uderzyć.

---

// Trenowany atak (Tundra): Foul Play (TR81 [1 z 3], 95BP/Tier E [7% - 13%]) //

//Dalej robię na gwiazdki, ale listę trzymam w pierwszym poście, bo sam post robił się od tego dłuższy//

// Dzień 5+ (+8%) //

Szło im coraz lepiej, i raz dwa Foul Play będą mieć załatwione. Tundrze już dobrze wychodziło manifestowanie mrocznej energii i użyciu jej na innym Pokemonie, ale dalej brakowało temu siły oraz jakiegoś ładu. No cóż.
- Jeszcze trochę i masz to już w banku. - powiedział na dobry początek i poklepał Electrike po plecach. - Ty też się świetnie spisałeś.
Musieli iść dalej, chociaż na dobrą sprawę to męczyli cały czas to samo - manifestację mrocznej energii i użycie jej na ofierze, która jeśli ma większy atak, to zaboli ją bardziej. Nie mieli tutaj jak wymyślać coś nowego, bo i jakim cudem? Nie był wprawdzie fanem robienia w kółko tego samego, ale co zrobić. Z niczego on czegoś nie stworzy.
- Savannah już nam tutaj pomógł i pokazał mniej więcej co i jak, więc teraz Nidorino nam pomoże. On jest zdecydowanie silniejszy od Electrike, więc Foul Play zrobi na nim na pewno większe wrażenie. Uważaj tylko na jego kolce, a Forrest będzie miał za zadanie użyć słabszych ataków do samoobrony i przeszkodzenia ci.

---

// Trenowany atak (Tundra): Foul Play (TR81 [1 z 3], 95BP/Tier E [7% - 13%]) //

//Dalej robię na gwiazdki, ale listę trzymam w pierwszym poście, bo sam post robił się od tego dłuższy//

// Dzień 5+ (+8%) //

Brakowało im już bardzo niewiele, toteż miał nadzieję że to będzie ostatnia próba jaką będą musieli podjąć. Mógł się zawsze mylić, ale już nie chciał jej tak męczyć ćwiczeniami.
- Świetnie, jeszcze trochę i będziemy mieć to z głowy. - pochwalił ją i dodatkowo pogłaskał.
Dał jej znak na zrobienie sobie przerwy, a on w tym czasie zaczął się zastanawiać nad ich kolejnym ruchem w treningu. Za wielkiego wyboru w pomocnikach nie miał, bo te o dużej sile już 'wykorzystał'. Były bardzo pomocne, nie powiedziałby że nie, ale.. potrzebowali teraz czegoś nowego, a tego w arsenale mieli niewiele. Najsilniejsza mogłaby być Tiamat, ale nie znał jednak Gyaradosa za dobrze i na dobrą sprawę, to nie wyglądała jakby chciała się go jeszcze słuchać. I w tym wypadku wolał nie prosić jej o pomoc w treningu Tundry, z samej obawy o liska. Wprawdzie gdyby dał wielkiej rybie ogniem po pysku to może wymusił by na niej posłuszeństwo, ale to nie był jednak jego styl. Więc musieli poprosić kogoś innego.
- Teraz dla odmiany będziesz ćwiczyć z Divą. - w końcu coś wymyślił, chociaż wiedział że Carvanha do walk tak skłonna nie była. Ale nie była to walka, a zwyczajny trening. - Widzisz, przebywa w wodzie i na dodatek jest też typem mrocznym, więc ma pewną odporność na Foul Play. Będziesz się wtedy musiała wysilić żeby użyć tego ataku, a ona w tym czasie może cię spróbować odepchnąć swoimi atakami. O ile nie będzie to Ancient Power.

---

// Trenowany atak (Tundra): Foul Play (TR81 [1 z 3], 95BP/Tier E [7% - 13%]) //

//Dalej robię na gwiazdki, ale listę trzymam w pierwszym poście, bo sam post robił się od tego dłuższy//