IndeksIndeks  PortalPortal  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Księżycowa Grota

Go down 
4 posters
Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Queen of Hearts
Admin
Queen of Hearts


Join date : 08/08/2020
Liczba postów : 164
Region : Wszystkie
Starter : Wszystkie

Księżycowa Grota Empty
PisanieTemat: Księżycowa Grota   Księżycowa Grota Empty2020-08-09, 12:02

Księżycowa Grota Latest?cb=20180108132614&path-prefix=pl
"Zlokalizowany w najbardziej odległym punkcie wybrzeża w uśpionym od setek lat wulkanie,kompleks jaskiń do którego prowadzą tylko 2 drogi. Można tu przypłynąć wodą znajdując przepływ wśród wielobarwnych koralowców, w które obfituje tutejsza rafa. Można tu dotrzeć także przez gęsto obfitujący w tropikalne rośliny las deszczowy, jednak ta trasa nie należy do najłatwiejszych. Obie ścieżki doprowadzą cię do tajemniczej, obsydianowej groty z wielkim jeziorem zlokalizowanym centralnie pod kraterem wulkanu. Zatopione w obsydianie, wszechobecne kryształy odbijają blask księżyca zaglądającego przez okno wulkanu rozjaśniając całe pomieszczenie. Aura tego miejsca pozwala uciec od wszelkich problemów i wyciszyć swoją duszę, a jest także owiana tajemnicą, przez nieodkryte i niezbadane do tej pory odnogi jaskiń zlokalizowanych w kompleksie." by @Axel.

+ Księżycowa Grota WaterIC Księżycowa Grota DragonIC Księżycowa Grota RockIC
- Księżycowa Grota ElectricIC Księżycowa Grota FireIC Księżycowa Grota FlyingIC
Powrót do góry Go down
https://pokemon-lagoon.forumpolish.com
Vi
Admin
Vi


Join date : 28/09/2020
Liczba postów : 3094
Age : 28
Region : Kraj Ognia
Starter : Vulpix "Senzu"
Profesja : Trenerka/Mag Ognia

Księżycowa Grota Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa Grota   Księżycowa Grota Empty2021-03-14, 18:29

Viannea odkryła grotę zupełnie przypadkiem. Ot, próbowała znaleźć drogę powrotną z lasu, w którym wędrowała wcześniej. Zmęczyła się. Zapadła noc. Jej energia spadła niemal do zera. Zauważywszy wejście do jaskini postanowiła wejść tam, odpocząć i następnego dnia wyruszyć z powrotem do domu.
Jednak to, co zobaczyła, okazało się... Niezwykłe. Grota, otulająca wszystko lśniącą czernią, z wielkim jeziorkiem pośrodku. Coś pięknego. Księzyc, który dziś stał w pełni, zaglądał przez naturalnie utworzone okno, sprawiając, że ciemność nie była problemem. Mimo to dziewczyna stworzyła kulę ognia, którą następnie podpaliła pochodnię wyciągniętą z plecaka i zatknęła ją na ścianie. Delikatne, pomarańczowe światło dodawało jeszcze jaskini blasku. Dziewczyna usiadła po turecku na czarnym kamieniu, bawiąc się pokeballem z Rockruffem
- To byłoby idealne miejsce na dom... - szepnęła
Powrót do góry Go down
Kitsune

Kitsune


Join date : 25/08/2020
Liczba postów : 2295
Age : 32
Region : Hoenn
Starter : Growlithe
Profesja : wolny strzelec

Księżycowa Grota Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa Grota   Księżycowa Grota Empty2021-04-19, 14:04

Zabłądziła. Wybrała się na krótki spacer z Zielonką i po prostu zabłądziła. Wróć, to tylko w domyśle miał być krótki spacer, w rzeczywistości okazał się przeprawą przez puszczę i poszukiwaniem Larvitar, która wyjątkowo dobrze wtapiała się w otoczenie.
- Laa! - usłyszała głos swojej podopiecznej, a po nim dziwne echo. Po chwili wiedziała już, skąd się ono wzięło. Larcia wpakowała się wprost do jakiejś dziwnej jaskini, nawet ciemniejszej niż niż niebo na zewnątrz. Nie ma się co dziwić, w końcu ganiała tę małą gadzinkę cały dzień.
- Mała, gdzie cię znowu niesie? Tam może być niebezpiecznie... - rzuciła cicho, mając nadzieję, że pokemon się zatrzyma, nic z tego. W dodatku jej słowa podłapało echo, na co Sai tylko się skrzywiła i z cichym westchnieniem weszła do środka, przy okazji odpalając latarkę. Nie będzie przecież łazić po ciemnicy, prawda? Miała tylko nadzieję, że nie natkną się na jakieś dzikie zwierzęta, pokemony, czy gorzej... potwory... Brrr... Aż wzdrygnęła się na samą myśl.
- Maleńka, wracaj tu... - poprosiła cicho, w odpowiedzi dostała jednak wesołe "laa laa".
Powrót do góry Go down
Vi
Admin
Vi


Join date : 28/09/2020
Liczba postów : 3094
Age : 28
Region : Kraj Ognia
Starter : Vulpix "Senzu"
Profesja : Trenerka/Mag Ognia

Księżycowa Grota Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa Grota   Księżycowa Grota Empty2021-04-19, 19:57

Od ponad godziny siedziała w grocie, zamyślona, bawiąc się małym płomyczkiem na dłoni. Nie wiedziała, gdzie poprowadzi ją ta droga, ale czuła, że jest coraz bliżej rozwikłania zagadki, która ją dręczyła. Pytanie, którego jeszcze nie uformowała całkowicie. Odpowiedź, którą musiała znaleźć jak najszybciej. Wszystko było jakoś powiązane, jednak nic do niczego nie pasowało...
Z rozmyślań wyrwał ją hałas, który dobiegał z długiego tunelu, który musiała przejść, by znaleźć to miejsce. Rockruff położył uszy po sobie i warknął gardłowo wpatrując się w ciemny otwór
- Rufus. Shh - szepnęła dziewczyna, dając szczeniakowi znak, by się wycofał. Sama zgasiła płomyczek i czekała. Gdy odgłos kroków i dziwnego, chrapliwego "la, laaa" był bliżej zebrała całą swoją energię i utworzyła dwa wielkie, błękitne płomienie, które miały za zadanie oślepić intruza
- Kim jesteś? Czego tu szukasz? - wysyczała nieswoim głosem. Jej zdenerwowanie wynikało z kilku połączonych ze sobą czynników, jednak najważniejszym było chyba to, że była po prostu przestraszona. Nie miała wielkiego doświadczenia z mieszkańcami takich grót, a poza tym... była jeszcze dzieciakiem. Miała dopiero 16 lat, o czym często zapominała
Powrót do góry Go down
Kitsune

Kitsune


Join date : 25/08/2020
Liczba postów : 2295
Age : 32
Region : Hoenn
Starter : Growlithe
Profesja : wolny strzelec

Księżycowa Grota Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa Grota   Księżycowa Grota Empty2021-04-20, 01:32

Sai naprawdę wolałaby być gdzieś indziej. O tej porze to już najlepiej w łóżku po ciepłej i relaksującej kąpieli. Ale nie, bo pewna mała gadzina postanowiła zrobić sobie wycieczkę rekreacyjną po okolicznej puszczy i jaskiniach. Nic tylko złapać się za głowę, utrapienie z tym pokemonem. Nie było jednak na to rady, musiała wejść głębiej i złapać uciekinierkę, nim wpakuje się w jakieś kłopoty. I dziewczynę przy okazji.
Szła więc, podążając za melodyjnym, choć trochę chrapliwym "laa, laa", i świeciła latarką dookoła, nie chcąc przypadkiem na coś wpaść, czy jeszcze się potknąć. No i oczywiście z tą odrobiną światła łatwiej będzie w tej ciemnicy wypatrzeć Larvitar. Gdyby tylko mała nie śmigała we wszystkich kierunkach jednocześnie, a echo nie przeszkadzało w jej namierzeniu.
- Mała, to naprawdę nie jest zabawne... - szepnęła pod nosem, wzdychając. A potem coś błysnęło błękitem tak, że przez chwilę nie widziała nic poza plamą jasności wdzierającą się pod przymrużone powieki. Starała się osłonić oczy ramieniem, wiele to jednak nie pomagało. W dodatku ten głos...
- Przepraszam, nie chciałam przeszkadzać! Ja tylko szukam swojego pokemona! - próbowała wytłumaczyć nieznajomemu, przy okazji kontrując błękitne światło tym z latarki. Może uda jej się dostrzec, z kim ma do czynienia. Chociaż... Czy to przypadkiem nie... - Vi..? To ty..? Ledwo widzę w tym blasku...
Mogła się mylić, ale w oczy rzuciły jej się czerwone... oczy. A znała tylko jedną osobę z takowymi. Przynajmniej poza własną siostrą i matką.
- Laaa, laa! - zaśpiewała mała gadzinka, podskakując w miejscu, jakby chciała złapać płomień. Chyba spodobało jej się ciepełko...
Powrót do góry Go down
Vi
Admin
Vi


Join date : 28/09/2020
Liczba postów : 3094
Age : 28
Region : Kraj Ognia
Starter : Vulpix "Senzu"
Profesja : Trenerka/Mag Ognia

Księżycowa Grota Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa Grota   Księżycowa Grota Empty2021-04-20, 19:09

Viannea nie była przygotowana na to, co zobaczyła. W świetle płomieni była w stanie dojrzeć więcej niż inni ludzie - być może dlatego, że tak często się w nie wpatrywała. Dlatego niemal od razu w oczy rzuciły się jej białe włosy intruza. Błękitne, oślepiające płomienie zgasły niemal od razu. Świetnie.
-Sai...? - powiedziała cicho, zaszokowana. Nie jej się spodziewała. Właściwie nie miała pojęcia, czego się spodziewała. Pokemona, może, ale na pewno nie człowieka. Zwłaszcza takiego, który ją znał. Cała przykrywka poszła się intensywnie kochać w krzakach. Cudownie wręcz. Vi cofnęła się, dogaszając biegające po jej dłoniach płomyczki -Co Ty tu robisz o tej porze? To niebezpieczne - burknęła, żeby jakoś zamaskować swoje zmieszanie strach. Obawiała się bowiem, co powie dziewczyna, jak zareaguje i komu o tym opowie. A Vi zdecydowanie wolała, żeby nikt się nie dowiedział...
Powrót do góry Go down
Kitsune

Kitsune


Join date : 25/08/2020
Liczba postów : 2295
Age : 32
Region : Hoenn
Starter : Growlithe
Profesja : wolny strzelec

Księżycowa Grota Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa Grota   Księżycowa Grota Empty2021-04-20, 23:44

Nagle rozjarzone błękitne światło było oślepiające. Mimo wszystko Sai starała się dostrzec cokolwiek, wspomagając się własną latarką. Po chwili jednak płomienie zgasły, bo to były płomienie. Jakby w ułamku sekundy dwie rozpalone pochodnie nagle zostały odcięte od źródła paliwa. Jasnowłosa przetarła powieki i zamrugała kilka razy, by przywrócić sobie ostrość widzenia. No, nieźle ją Vi urządziła, nie ma co.
- Jak wspomniałam: szukam swojego pokemona - odpowiedziała, podchodząc nieco bliżej. - I wiem, że to niebezpieczne. Powiedz to mojej Larvitar. Zamiast grzecznie ze mną wrócić, postanowiła zwiedzić jaskinie.
Westchnęła ciężko, przykucając przed przyjaciółką. Zielona gadzinka wciąż podskakiwała, starając się dostać do źródła ciepełka, które nagle przygasło.
- A ty tak w sumie co tu robisz tak w półmroku? - spytała, zerkając w górę nieco podejrzliwie. Pochwyciła Larvitar i z lekkim trudem podźwignęła się ku górze. - Ech, same z nią problemy... No nie wyrywaj się tak, ciężka jesteś, wiesz?
Ostatecznie stworek wywinął się z objęć trenerki i zaczął podskakiwać wokół starszej dziewczyny, śpiewając to swoje "laa, laa" z wielkim entuzjazmem. Entuzjazmem, który nie udzielał się złotookiej. Klapnęła na ziemię z głośnym westchnieniem.
- Mam dość. Możemy zostać? - spytała z nutą nadziei w głosie, a potem lekko się uśmiechnęła. - Chyba że to prywatna impreza wyznawców ognia, a ty składasz ofiary z ludzi, wtedy podziękuję.
Dwie sekundy. Tyle wytrzymała, nim z jej ust wyrwało się parsknięcie. Co poradzi, że taki dobry dowcip zarzuciła. Miała tylko nadzieję, że Vi choć odrobinę się rozchmurzy. I wyluzuje. Jakoś nie pasowało do niej to całe spięcie...
Powrót do góry Go down
Vi
Admin
Vi


Join date : 28/09/2020
Liczba postów : 3094
Age : 28
Region : Kraj Ognia
Starter : Vulpix "Senzu"
Profesja : Trenerka/Mag Ognia

Księżycowa Grota Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa Grota   Księżycowa Grota Empty2021-04-21, 11:35

Viannea utrzymała poważną minę, po czym wytworzyła kilka niebieskich płomyczków. Te powędrowały w górę, zatrzymując się tuż pod sufitem. To rozświetliło całą grotę dziwnym, choć kojącym blaskiem. Sai tak czy siak domyśliłaby się co tu jest grane, chyba nawet już zdawała sobie sprawę. Rockruff ustawił się przy wyjściu, nastroszony. Viannea utkwiła spojrzenie czerwonych oczu w dziewczynie
-A więc moja przykrywka spalona. Jakże ironicznie. Chyba, że pozbędę się jedynego świadka... - powiedziała cichym, mrocznym głosem. A potem uśmiechnęła się wesoło
- No, ewentualnie mogę Cię oszczędzić, pod warunkiem, że zatrzymasz dla siebie tę wiedzę. I dasz pogłaskać tego uroczego stworka - powiedziała, chichocząc pod nosem. Nie czekając na odpowiedź zaczęła głaskać łaszącą się do niej małą kreaturę. Rockruff rozluźnił się i machnął lekko ogonem, po czym poczłapał w kąt jaskini, by ułożyć się na kamieniu. Czujne oczy wlepił w swoją trenerkę i obcą osobę.
Vi w końcu usiadła obok białowłosej, przeciągając się
-Pewnie, że możecie zostać. To nie moja własność, choć jest tak pięknie, że chętnie bym sobie zajęła tę jaskinię. Przypomina mi tę, w której się wychowałam. Co prawda nie była aż tak niesamowita, bo nie błyszczała tak cudownie, ale poza tym jest bardzo podobna. Znalazłam ją przypadkiem, wiesz? Zgubiłam się w lesie - dodała po chwili, wpatrując się w dziurę ziejącą w suficie. Księżyc przesunął się już kawałek, ale i tak było widać jego część
Powrót do góry Go down
Kitsune

Kitsune


Join date : 25/08/2020
Liczba postów : 2295
Age : 32
Region : Hoenn
Starter : Growlithe
Profesja : wolny strzelec

Księżycowa Grota Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa Grota   Księżycowa Grota Empty2021-04-21, 15:18

Powaga u Vi, zwłaszcza w takim stopniu, była... cóż, Sai nie pamiętała, czy kiedykolwiek ją taką widziała. W końcu to nie tak, że spotykały się na każdym kroku, spędzając razem każdą wolną chwilę, prawda? Dziewczyna była na swój sposób tajemnicza już od pierwszego spotkania, a każde kolejne pozwalało jasnowłosej zgłębić nieco jej osobowość. Nigdy jednak nie przypuszczałaby, że odkryje coś takiego.
Przyglądała się z fascynacją, jak stworzone przez Vi ogniki wędrują ku sufitowi, oświetlając jaskinię kojącym światłem. Potem zaś spojrzała na samą twórczynię ogników, przygryzając lekko wargę. Robiła niezłe wrażenie z tą intonacją głosu i motywem morderczych zapędów. Uśmiechnęła się pod nosem.
- Jak chcesz zachować to swoje ogniste czary-mary dla siebie to spoko, nie widzę przeszkód. Mała szkarada też da się pogłaskać, wręcz się do tego pali - zaśmiała się lekko, zerkając na łaszącą się do Vi gadzinkę. Naprawdę, jedno wielkie utrapienie.
Blondynka nie miała nic przeciwko dodatkowemu towarzystwu, twierdząc, że jaskinia i tak nie jest jej własnością. Złotooką trochę zastanawiała kwestia wychowywania się w takiej grocie, ale ostatecznie uśmiechnęła się do swoich myśli. Tak, perspektywa wychowanej przez dzikie zwierzęta dziewczyny była nader interesująca.
- No popatrz, przez tę gadzinkę ja też się zgubiłam. Czyli mamy coś wspólnego - mrugnęła porozumiewawczo, a potem rozłożyła się już zupełnie, opierając głowę na złożonych z tyłu dłoniach. Znów się uśmiechnęła. - To mówisz, że wychowało cię stado dzikich wilków, tak? Panno Wilcza Łapka. Nawet pasuje. Takie życie musiało być ciekawe... i chyba trochę trudne. No wiesz, motyw z Księgi Dżungli i te sprawy.
Sai nie do końca wiedziała, czy Vi zna historię Mowgliego. A może to ona była tym Mowglim? Tak się zastanawiając... czy w większości takich historii główną postacią nie był chłopak lub mężczyzna? A gdzie płeć piękna? Cóż za jawna dyskryminacja.
Powrót do góry Go down
Vi
Admin
Vi


Join date : 28/09/2020
Liczba postów : 3094
Age : 28
Region : Kraj Ognia
Starter : Vulpix "Senzu"
Profesja : Trenerka/Mag Ognia

Księżycowa Grota Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa Grota   Księżycowa Grota Empty2021-04-21, 15:47

Dziewczyna spojrzała na białowłosą. Nawet nieźle przyjęła ten żart. Viannea rozluźniła się, słysząc niemal lekceważący ton Sai. Czuła, że akurat jej może zaufać. A może taka moc wcale nie jest dziwna w świecie pokemon? Vi położyła się na chłodnym kamieniu, wpatrując się w sufit.
Kolejna kwestia Sai sprawiła jednak, że Vi spojrzała na nią
- Wcześniej też miałyśmy, nie? Obie byłyśmy przerażone Miltankiem - zaśmiała się lekko dziewczyna -Co to jest Księga Dżungli? To jakiś spis praw, czy coś? Takie dla wtajemniczonych? - zapytała nieco zdziwiona. Jeszcze tylu rzeczy o tym świecie nie wiedziała... Jej misja za bardzo ją pochłaniała. Może powinna nieco zwolnić i zacząć interesować się otaczającym ją światem... Pytanie Sai wywołało u niej szczery, głośny śmiech, a potem lekki smutek
-Nie, nie wychowały mnie wilki. To... trochę bardziej skomplikowane i wydaje mi się, że nie masz ani czasu, ani ochoty tego słuchać. A prawdopodobnie i tak byś mi nie uwierzyła. Ale, w dużym skrócie, wychowałam się w domu dziecka, z którego wiecznie uciekałam, żeby siedzieć z dzikimi pokemonami w jednej z jaskiń w lesie nieopodal miasta. A nazwisko mam po Lycanrocu mojego nauczyciela czarów-marów - dodała, patrząc badawczo na Sai. Pokemony jej ufały, choć, tak samo jak u niej, były nieco nieznośne. Larvitar przypominał jej nieco Sandile, z tą wieczną i niespożytą energią. Pogłaskała małą po głowie, po czym wyciągnęła z plecaka rodzynki. To niesamowite, jak może zmienić się owoc przy odpowiedniej uwadze i pracy człowieka...
-Chcesz? - zapytała białowłosą, choć propozycja tyczyła się również Larvitar. Rockruffowi rzuciła za to parę pasków suszonego mięska -Musisz mu wybaczyć, dopiero co go... adoptowałam - powiedziała
Powrót do góry Go down
Kitsune

Kitsune


Join date : 25/08/2020
Liczba postów : 2295
Age : 32
Region : Hoenn
Starter : Growlithe
Profesja : wolny strzelec

Księżycowa Grota Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa Grota   Księżycowa Grota Empty2021-04-21, 22:24

Sai od zawsze starała się być szczera i zawsze, ale to zawsze dotrzymywała słowa. Skoro więc Vi chciała zachować swoje czary-mary w tajemnicy - w porządku, Sai nikomu nie piśnie nawet słówka. Sama w końcu też miała swoje tajemnice, prawda? Obie rozłożyły się na posadzce, wpatrując w skalny sufit, przy którym błyskały ogniki. Naprawdę urzekający widok. Potem zaś blondynka wspomniała Miltanka.
- Oj, taaak. Omal mi tam serce nie wywinęło orła w piersi, jak ta krowa spojrzała na mnie tym piekielnym wzrokiem - zaśmiała się, wspominając wspólną przygodę z przyjaciółką. A moment później parsknęła. Księga Dżungli spisem praw dla wtajemniczonych? Niezły żart. - Nie, nie, żadna księga praw. To opowieść o chłopcu wychowanym w dziczy właśnie przez wilki. Nie znał swojego pochodzenia, za przyjaciół miał niedźwiedzia i panterę, a do tego ścigał go tygrys ludożerca. Taka tam bajeczka. Po prostu mi się skojarzyło i tyle.
Najwidoczniej w miejscu, z którego pochodziła Vi, nie było tej książki. Zdarza się. Sai też nigdy jej nie znalazła ani w bibliotece miejskiej, ani w tej szkolnej. Pokazał im ją ojciec.
- Ej, a wyglądam, jakbym się gdzieś wybierała? Czasu mamy chyba na całą noc, bo po ciemku błądzić nie chcę, zwłaszcza z nią - tu wskazała na mierzącą się akurat spojrzeniem z Rockruffem Larvitar. Wysłuchała jednak tego streszczenia życiorysu sieroty, która wolała spędzać czas z dzikimi stworzeniami niż rówieśnikami. Posmutniała nieco. Skoro Vi wychowywała się w sierocińcu, to znaczy, że nie miała rodziców, była na świecie właściwie sama.
- Też się czasem czuję jak taka sierota... - mruknęła, częstując się rodzynkami. Mała szkaradka w tym czasie zanurzyła pyszczek w paczce z owocami, co u jej trenerki wywołało przewrócenie oczami. - Nie szkodzi. Jak się przekona, to sam podejdzie i zaczepi. Każdy ma swoje tempo zawierania znajomości.
Taka była prawda. Niektórzy od razu sami podchodzili, witali się, uśmiechali, a inni byli bardziej nieufni i zdystansowani. Szczeniak należał raczej do tych drugich i Sai to respektowała. Zaczeka, aż do niej przywyknie, pozna ją, skreśli z listy zagrożeń, czy cokolwiek. Nie zamierzała naciskać.
Powrót do góry Go down
Vi
Admin
Vi


Join date : 28/09/2020
Liczba postów : 3094
Age : 28
Region : Kraj Ognia
Starter : Vulpix "Senzu"
Profesja : Trenerka/Mag Ognia

Księżycowa Grota Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa Grota   Księżycowa Grota Empty2021-04-21, 22:46

Viannea zerknęła na Sai i uśmiechnęła się lekko
- Ach... Bajka... Nie czytałam za wiele bajek jak byłam mała. Widzisz... Tam, skąd pochodzę, trwa wojna i ludzie skupiają się bardziej na szkoleniach do walki niż... innymi rzeczami - to była prawda. Vi przeczytała w życiu może trzy, cztery książki niezwiązane z walką lub magią. Lub treningiem pokemonów, bo to pochłaniała niczym dzieci tort. Przynajmniej te, które udało jej się potajemnie zwinąć...
-Czas... Niby mamy czas - zgodziła się czerwonooka po chwili. Instynktownie wyczuła, że jej koleżanka poczuła się gorzej, zresztą jej słowa to potwierdziły. Vi zerknęła na nią nieco zaskoczona. Postanowiła jednak nie wypytywać. Gdy nadejdzie odpowiednia chwila, dziewczyna sama jej powie.
- No dobrze... Co byś powiedziała, gdybyś dowiedziała się, że twój świat... nie jest jedyny? Że istnieją inne miejsca, do których normalnie nie można się dostać, w których takie czary-mary to norma, a pokemony jeszcze kilkaset lat temu nie istniały? - zapytała po chwili, przebierając szybko palcami. Czuła się jak ostatnia idiotka, mówiąc to. Białowłosa na pewno uzna ją za wariatkę i ucieknie... A może nie? Może, po tylu tygodniach, będzie miała z kim porozmawiać? Może poznała kogoś, komu będzie mogła się zwierzyć...?

Rockruff tymczasem zajął się paskami mięska, a potem, kompletnie ignorując pokemona, wlepił spojrzenie w Sai, nastroszony. Nie niepokoił go kamienny pokemon, tylko dwunożne stworzenie, które nagle wtargnęło na jego teren, a jego trenerka nie robiła z tym kompletnie nic. Powinna przynajmniej ją ugryźć!
Powrót do góry Go down
Kitsune

Kitsune


Join date : 25/08/2020
Liczba postów : 2295
Age : 32
Region : Hoenn
Starter : Growlithe
Profesja : wolny strzelec

Księżycowa Grota Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa Grota   Księżycowa Grota Empty2021-04-21, 23:39

Wychodziło na to, że nieznajomość książki nie była spowodowana jej brakiem w bibliotekach, a raczej... obecnością wojny. Sai wydała z siebie coś na kształt "och" i na moment zamilkła. Wojna to nie był temat do żartów. Wojna to był najgorszy okres w historii każdego kraju. Walki, śmierć - to było na porządku dziennym. Podobnie jak osierocone w wyniku starć dzieci, które i tak szkolono i wysyłano na front. A przynajmniej tak wynikało z książek historii, których używała w szkole. Może właśnie dlatego Vi nie ma rodziców? Bo straciła ich właśnie przez tę wojnę? Cóż, złotooka nie zamierzała tego roztrząsać.
Samo wspomnienie tego, że Vi jest sierotą, wywołało u Sai niewielką falę smutku. Bo czuła się jak taka sierota, odkąd straciła siostrę. To jednak nie była pora na dywagacje na ten temat. Po prostu westchnęła i wsłuchała się w nieco szczegółową wersję "streszczenia życiorysu sieroty", albo raczej wstęp do niej.
- Co bym powiedziała? Że to dobry materiał na jakąś książkę - uśmiechnęła się pod nosem, choć tylko chwilowo. A potem kontynuowała. - A tak serio... ponoć niektórzy naukowcy badają występowanie równoległych rzeczywistości, więc może w bajkach kryje się właśnie coś takiego? Odzwierciedlenie innego świata, w którym żyje ktoś mniej lub bardziej podobny do nas. A co do pokemonów... z tego, co pamiętam z lekcji historii, one też pojawiły się właściwie znikąd bardzo, bardzo dawno temu. Więc jeśli pytasz, czy jestem w stanie uwierzyć, że pochodzisz z innego świata... to tak, jestem w stanie. Wbrew pozorom sporo widziałam w swoim krótkim życiu. Ty czarujesz ogniem, mnie prześladuje duch siostry, heh.
Na jej twarzy pojawiło się coś na kształt rozbawienia, szybko jednak zanikło. Po raz kolejny westchnęła, wpatrując się w błękit nad głową. Szkoda, że sama nie potrafi takich sztuczek...
Powrót do góry Go down
Vi
Admin
Vi


Join date : 28/09/2020
Liczba postów : 3094
Age : 28
Region : Kraj Ognia
Starter : Vulpix "Senzu"
Profesja : Trenerka/Mag Ognia

Księżycowa Grota Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa Grota   Księżycowa Grota Empty2021-04-22, 12:52

Vi zerknęła na Sai. Chyba nie robiła sobie żartów. Dziewczyna kiwnęła głową i zamknęła oczy. Duch siostry. Czyli białowłosa przeżyła stratę kogoś niesamowicie ważnego. No, tak przynajmniej mogło to wyglądać. Rodzina przecież jest ważna, nieprawdaż? Vi byłaby okropnie smutna, gdyby utraciła teraz jednego ze swoich pokemonów, a nie były one z nią od maleńkości. Nie miała z nimi aż takiej więzi, jaką prawdopodobnie Sai miała z siostrą.
Jednak rodzinne powiązania były dla dziewczyny nadal obce i nie mogła postawić się na miejscu koleżanki. A poza tym każdy przeżywa swoje tragedie inaczej, nieprawdaż?
- Ja nie "czaruję" ogniem. Ja go tkam. Tak, jakbym miała przed sobą niewidoczne włóczki i łączyła je w szalik. Ogień jest szalikiem, tlen i cała reszta składników potrzebnych do wybuchu włóczkami, a emocje i kontrola nad nimi to te śmieszne patyczki, którymi się tka. Mniej więcej tak można to wytłumaczyć. - próbowała wyjaśnić, machając w powietrzu rękoma, by zobrazować jej wizję. Przynajmniej ona tak to widziała - No a tak zmieniając temat... Podobno było ostatnio jakieś polowanie nad ziemią. Byłaś? Ja nie mogłam, byłam zajęta niańczeniem Senzu i oswajaniem nowych pokemonów. Mam już niezłą kolekcję! Głównie wodnych... - dodała, uśmiechając się pod nosem. Pokemony wodne mogły z łatwością poradzić sobie z jej małymi wybrykami, gdy ćwiczyła, więc były niesamowicie przydatne w jej drużynie. Choć fakt faktem częściej siedziały w tym dziwnym miejscy zwanym "PC". Viannea nie miała pojęcia, jak to działało, fakt jednak pozostawał taki, że działało. Czasami lepiej nie wiedzieć zbyt wiele...
Powrót do góry Go down
Lumière

Lumière


Join date : 09/08/2020
Liczba postów : 699
Age : 25
Region : Unova
Starter : Igglybuff
Profesja : Człowiek Renesansu

Księżycowa Grota Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa Grota   Księżycowa Grota Empty2021-04-22, 15:29

Lumière ze swoim słynnym orężem wkroczył do jaskini obawiając się ataku potworów, gdy nagle ujrzał dwie niewiasty rozmawiające w głębi. Nie chcąc wyjść na niekulturalnego postanowił powiadomić je o swojej obecności.
-Witajcie! Cieszę się, że nie jesteście Skyllą i Charybdą! Czy mogę się przyłączyć?- spytał uśmiechając się promieniście. W tej podróży wprawdzie Pomme nie mogła mu towarzyszyć, jednak Noibat był szczęśliwy, że mógł wpaść do tego jakże ciekawego miejsca. W poszukiwaniu mitów wszędzie dobrze, ale w tajemniczych grotach najlepiej!
-Mój nowy podopieczny koniecznie chciał udać się ze mną na spacer. To jeszcze dzidziuś, więc trzeba o niego bardzo dbać. Jak się trzymacie? Zastałem was w zdrowiu?- spytał ze swoim słynnym optymistycznym podejściem. Cóż, tej postaci na pewno nikt się tutaj nie spodziewał. Korzystając z okazji Lumière postanowił usiąść gdzieś i pogłaskać Noibata. Ten maluszek zdecydowanie potrzebował dużo miłości. Dał mu więc dodatkowo zmielone do postaci musu jabłuszko. Maluszek mógł pić go przez słomkę. Nie ma co Noibat był zdolniachą. Wyrośnie kiedyś na pięknego i dostojnego Noiverna. Lumière musiał przyznać, że nie spodziewał się ujrzeć znajomej twarzy, a tu proszę! Tym razem mógł poświęcić im trochę czasu, zamiast z pośpiechem biec przed siebie, by przeżyć niesamowitą przygodę. Tym razem mógł usiąść i... porozmawiać!
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Księżycowa Grota Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa Grota   Księżycowa Grota Empty

Powrót do góry Go down
 
Księżycowa Grota
Powrót do góry 
Strona 1 z 4Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Pokemon Lagoon :: Wsparcie Fabularne :: Strefa Wolnego Wybiegu-
Skocz do: